Cześć 😊
Jak wam mija weekend? U mnie spokojnie, w końcu nie ma wiatru spokojnie śpię, a teraz znów słyszę o ich powrocie :( Zebrało mi się kolorówki do opisania, więc trochę jej znów będzie, a niedługo książka, bo powoli kończę kolejną :) Dziś jednak kolorówka, którą kupiłam z ciekawości na jakiejś dużej promocji w Naturze, ale powiem wam, że nie widzę ich już na stronie 😕ani ich strony hmm czyżby wycofali?
Smart girls get more
Cienie do powiek poczwórne
Szminka w kredce nude rose 03
Puder w kamieniu
Jako, że nie ma strony, nie napiszę nic od producenta, tylko swoje odczucia :)
Cienie poczwórne do powiek, wybrałam ten zestaw, bo lubię takie kolory. O ile na początku fajnie się nakładały i rozprowadzały to później stwardniały jak kamienie i ciężej już się nakłada.
Pigmentacja jest delikatna, na takie codzienne makijaże są w sam raz. Trochę się obsypują przy użyciu pędzla, ale ja lubię nałożyć je palcami :) Myślę, że jak za taką cenę nie są złe, takie idealne dla początkujących w makijażu.
Szminka bardzo spodobała mi się kolorystycznie, niestety wyglądam w niej strasznie ;) Za blada jest dla mnie, poza tym strasznie wysusza mi usta. To był nieudany wybór i już poszedł do kosza.
Puder w kamieniu to też nie był dobry wybór, za ciemny, o dziwo i niestety nie ładnie wyglądał na buzi, strasznie ciężko, no i szybko zrobiło się z nim to samo co z cieniami. I tak leżał i leżał, nie wiem dlaczego go wcześniej nie wywaliłam. Matu nie dawał, szkoda.
Nie wiem czy firma pojawi się jeszcze w drogerii, ale w necie można ją jeszcze kupić. Ja jednak już nie będę się jej przyglądać, chyba, że firma powróci z nowymi kosmetykami i formułami, zobaczymy.
Mieliście coś z tej firmy? Buble czy całkiem fajne wam sieętrafiły?
Miłego wieczoru
Dorotxy
sobota, 15 lutego 2020
11 komentarzy:
Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kolory ładne, ale kosmetyki kompletnie nie dla mnie. Nie podoba mi się wykończenie ;)
OdpowiedzUsuńTak, one są delikatne ;)
UsuńKolor pomadki bardzo mi się podoba, ale to, że wysuszę usta sprawiło, że nie będę jej kupować.
OdpowiedzUsuńMi się też podobał, ale na ustach już nie....
UsuńMiałam coś chyba z tej firmy, ale kojarzę że są słabe i takie właśnie "girls" czyli delikatne, słaba pigmentacja i ogólnie słabe :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, aloe nie ma to jak samemu spróbować ;)
UsuńZbyt delikatna pigmentacja jak dla mnie tych cieni :)
OdpowiedzUsuńJak girls to wiadomo że będzie tandeta. Lepiej czasem dołożyć kasę i kupić coś o niebo lepszego jakościowo.b
OdpowiedzUsuńŁadny kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńMiałam ich kredkę i lakier - były ok, ale przy cieniach i pudrze są zawsze większe wymagania. :)
OdpowiedzUsuńU mnie tej marki już od dawna nie ma w Naturze. Kiedyś miałam kilka kosmetyków.
OdpowiedzUsuń