Kalendarze adwentowe 2023 * Okienka 1 - 6

Cześć 😊🌲

Jak wiecie w tym roku mam trzy kalendarze, wróciłam do Douglas, miałam go dwa lata temu. Nowością dla mnie jest Only bio współpracujący z E.Wedel oraz trzeci od przyjaciółki Bogusi :) Powoli będę Wam robiła krótkie podsumowania, bo część jest w zużyciu, część zjedzona, a część musi poczekać na rozpoczęcie.

Okienko 1

Only bio Szampon nawilżający inspirowany batonem Bajeczny - zapach jest ok, użyłam go już 3 razy, za trzecim dałam więcej szamponu i jest ciut lepiej, no ale na pewno nie pomyślę o takim szamponie tej marki, nie czuje by nawilżał. Pojemność to 50ml. Nie polubiłam go, włosy są nie przyjemne w dotyku już podczas mycia, ciężko się pieni szampon i ciężko go rozprowadzić po włosach, obowiązkowe jest użycie odżywki.

Brazilian Crush Spray perfumowany nr 62 - Pojemność to 30ml, taka w sam raz do torebki. Zapach jest słodki, mocny, zainspirowany odurzającymi - to dobre słowo - zapachami pistacjowego i słonego karmelu z brazylijskiego kremu Bum Bum, krem miałam i zapach był łagodniejszy, ten jest mocniejszy, póki co jest ok, mam nadzieję, że będę go mogła zużyć do końca.

Okienko 2

Face Boom Maseczka z różową glinką od Bogusi - jeszcze nie używałam, bo mam jeszcze glinkę do zużycia inną, ale lubię te opakowania, bo nie ma stresu, że coś wyschnie :)

E.Wedel Ptasie mleczko - a raczej baton o tym smaku, jest dobry, dawno zjedzony ;)

Zoeva Kredka do ust Velvet Love - z kolorem trafili bardzo dobrze, użyłam póki co na całe usta i byłam zadowolona. Kredka jest miękka, dobrze się rozprowadza na ustach, a pomalowane nią ładnie wyglądają, ja się w nim dobrze czuje.

Okienko 3

Only bio Odżywka emolientowa - jest świetna, bardzo lubię, jeszcze mam zapewne na raz, ale muszę przeciąć opakowanie, bo nie chce już wyjść. Włosy szybko i dobrze sie rozczesują, są miękkie i miłe w dotyku, zapach jest delikatny.

One Two FreeI Płatki pod oczy - póki co użyłam jedno opakowanie i spodobały mi się, choć trzeba uważać przy wyciąganiu, bo prawie bym je uszkodziła, tak sobie luźno siedzą w opakowaniu. Cienkie, ładnie przylegają do skóry, bo wysuszeniu delikatnie się je ściąga ze skóry, nie robią krzywdy.

Okienko 4

Yves Rocher Płyn micelarny do demakijażu od Bogusi - płyny z tej firmy miałam i byłam zadowolona, więc mam nadzieję, że i z tego będę.

Only bio Peeling do ust- tu mnie zaskoczyli, bo i nie lubię takich opakowań do ust i peelingu, więc jeszcze nie wiem czy będę używać.

Tula Żel do mycia twarzy - który zaraz pójdzie do użytku, więc zrobię tu edycje

Okienko 5

Anna Yake Krem do twarzy rozświetlający - póki co czeka w zapasach, miałam już krem tej marki i byłam zadowolona, zobaczymy jak z tym

E.Wedel Pawełek Słony karmel - nie czuć było słoności, ale czekolade bardzo ;)

Okienko 6

E.Wedel Czekotubka - bardzo dobra i bardzo słodka ;) niestety nie można było wycisnąć do końca....

Gitti Lakier do paznokci vegan - soczysta czerwień, jeszcze nie użyłam, ale bardzo mnie ciekawi, choć na początku nie byłam zbyt zadowolona ;)

Eveline Serum do rzęs i Essence Paletka 6 cieni do powiek od Bogusi - tu zaskoczenie, choć też się śmiałam, bo ja jej też kupiłam to samo serum ;) Bardzo je obie lubimy. Paletka ładna, choć widziałam tam na początku róż, którego nie ma, to są inne odcienie, ale i tak udało mi się fajny makijaż z nimi zrobić :)

Jak tam Wasze kalendarze? Macie jakieś?

Miłego wieczoru
Dorotxy