Witajcie ciepło!
Pokaże Wam dzisiaj co sobie zdziałałam na głowie ;) Najpierw odwiedziłam fryzjerkę, powiedziałam mniej więcej co chcę i mam. Tak jak chciałam przód jest nie ruszony, bo nie lubię włosów na twarzy i lubię je zakładać za ucho, Zresztą zobaczycie ;) Po raz pierwszy się Wam pokażę :)To zaczynamy od początku.
Tak było:
.jpg)
Na początku, po nieudanym farbowaniu Accent, chciałam tylko lekko przyciemnić, ale jak zobaczyłam tą farbę wiedziałam, że na moje jasności wyjdzie ciemniej niż chcę, zaryzykowałam.
Użyłam Garnier Color Naturals creme - 6 ciemny blond
A jak mi lżej na karku, choć czasem zawiewa wiatr na spacerze haha
Dziś widziałam fajny kolor farby, więc będzie na następny raz ;)
No to uwaga, oto ja
Nic na buźke mi nie spada, włosy się grzecznie trzymają, jestem zadowolona z przemiany - potrzebowałam jej.
Miłego niedzielnego wieczora
Dorotxy
pięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńNo no, świetna metamorfoza :)) Jestem ciekawa jakbyś wyglądała z grzywką jeszcze do tego :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńgrzywka odpada, moja cera na to nie zezwala ;))
Podobnie kiedyś czuprynkę ścinałam i tak jak piszesz przód był tak ścięty abym mogła włosy za ucho wsadzić coby nie przeszkadzały - świetny kolor Ci wyszedł i myślę że wszystko na ogrony plus :)
OdpowiedzUsuńAle Ci ładnie w tych włoskach:*
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńTo faktycznie duża zmiana, ale myślę, że na plus ;)
OdpowiedzUsuńteraz widzę jak się przyglądam że aż taki ciemny Ci nie wyszedł,masz fajny kolor,a jaki następny upatrzyłaś? :D
OdpowiedzUsuńnie pamiętam dokładnie, ale coś z czekoladą :))
UsuńKurde, ladny ten kolor jest.
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba :)
UsuńBardzo fajna zmiana ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńDuża zmiana, ale bardzo ładnie Ci w takim kolorze ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńooo spora przemiana ;) ładnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń