piątek, 2 października 2020

Neutrogena Hydro Boost * Ekspresowy spray do ciała

Cześć 😊

Ostatnio był balsam i dziś ciąg dalszy pielęgnacji, kto mnie zna dłużej wie, że bardzo ją lubię :) Miało być denko, ale nie wyrobiłam się ze zdjęciami, więc będzie z lekkim poślizgiem :) A ten spray kupiłam jak się nie mylę w zeszłym roku i doczekał się zużycia....

Neutrogena Hydro Boost

Ekspresowy spray do ciała

 od Producenta:

ode Mnie: Skusiłam się na zakup, bo bardzo ciekawiła mnie forma spray'u w balsamie. Tylko i aż 200ml w środku. Konsystencja lekka, kremowa, szybko i sprawnie się rozprowadzała, szybko wchłaniała i można było od razu się ubrać.

Używałam go latem, w upały i sprawdził się świetnie, lekki, ale dobrze nawilżał, orzeźwiał. Koił skórę i długo działał. Można go stosować tylko raz dziennie, no chyba, że macie mocno wysuszoną skórę to jeden raz nie wystarczy.

Zapach trochę trudny do zidentyfikowania, ale przyjemny, delikatny, nie denerwujący i nie kłócący się z ulubionymi perfumami.


Jedno psiknięcie nie wystarcza, trzeba dać kilka, nie jest to duża dawka, ale ładnie się rozprowadza i dopsikujemy tyle ile nam jeszcze potrzeba.  Powyżej na zdjęciu, na dłoni, ilość jaką daje jeden psik. Bardzo wygodna forma, nic z opakowania nie wypływa, ani z pompki, butelka się nie klei.

Ciało po balsamie się nie klei, szybko wchłania balsam. To mój hit lata i myślę, że kupię go na kolejny sezon. Sprawdził się, wygodny w użyciu, przyjemny, delikatny zapach, czego chcieć więcej?

Skład:

A wy znacie mój hit lata? A jaki jest wasz hit tegorocznego lata? 

Miłego weekendu

Dorotxy

12 komentarzy:

  1. Nie znałam tego balsamu, ale będę o nim pamiętać w przyszłe lato.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakiś produkt do ciała z tej serii mam w zapasach. Mam nadzieję, że będzie równie dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy takiego sprayu do ciała. Moim hitem lata okażą się krem z filtrem Dottore :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam go, ale samą serię tak - miałam mus do ciała i był okropny. Woskował się na ciele (rolował) i zapach na dłuższą metę mnie męczył. Ale widzę, że Twoja konsystencja była dużo lepsza. Nie skuszę się jednak, bo nie ufam coś tej marce..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie jeszcze marka nie zawiodła ;) A mus będę omijać.

      Usuń
  5. Mam, ale czeka na swoje 5 minut :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam, zresztą ja Neutrogeny nie lubię więc mam z tymi kosmetykami bardzo małe doświadczenia ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tej serii miałam mus do ciała, niestety ale średnio się polubiliśmy. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie fajnie, że to balsam w spray'u, przez co wygodny w użyciu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...