poniedziałek, 28 września 2020

Eveline Odżywcze mleczko do ciała z drobinkami złota

Cześć 😊

Dwa kolejne balsamy mi się wykończyły, jeden z nich wam dziś przedstawię, drugi za kilka dni, mam nadzieję, że zmieszczę się jeszcze we wrześniu ;) Ostatnio mnie mniej tutaj, za dużo wszystkiego na głowie, choć teraz będzie spokojniejszy miesiąc, no i nowy bloger mnie drażni ;) Książka mi opornie idzie, więc na razie o niej nie napiszę i będą kosmetyki.

 

Eveline

Luksusowe odżywcze mleczko do ciała z drobinkami złota

od Prodcenta:

ode Mnie: Mleczko o pojemności 350ml, nie standardowo, ale miałam wrażenie, że jest go o wiele więcej ;) Zakończone ulubioną przeze mnie pompką. Pompka działa prawie do końca, resztę odwróciłam do góry nogami, odkręciłam pompkę i tak zużyłam.

Konsystencja jak na mleczko gęsta, w której ukryte jest mnóstwo drobinek. Niestety nie mogłam tego uchwycić na zdjęciu, ale wierzcie mi, moje ciało było nimi pokryte i świeciłam się bardzo :) nie jakoś nachalnie, ale stonowanie, choć jest ich mnóstwo.

Producent spełnia obietnice, mleczko dobrze nawilża, szybko się wchłania, dobrze rozprowadza. Jednak moje plecy nie pokochały tego balsamu, drapał je i podrażniał. Dlatego tam używałam co innego. Większych zastrzeżeń do niego nie mam.

Zapach słodki, ale nie drażniący, czuć go tylko przez chwilę przy nakładaniu.

Świetnie nadaje się na lato, o dziwo, bo myślałam, że będzie za ciężki na upały, nic bardziej mylnego, sprawdził się bardzo dobrze, a drobinki ładnie się odbijały w słońcu :) 

Kupiłam go spontanicznie i był to całkiem udany zakup, takie spontany to ja lubię :)

Skład:


Kto miał ten balsam i był zadowolony? Teraz mam inny balsam tej firmy, już bez drobinek i też jest przyjemny. Mam mały zapas balsamów i o dziwo nie kuszą mnie inne, chce zużyć to co mam i mam nadzieje, że ten stan tak pozostanie póki ich nie zużyje.

Jeśli go nie miałyście polecam spróbować :)

 

Miłego wieczoru

Dorotxy

 

 

 

 

 

8 komentarzy:

  1. Taki z drobinkami chętnie bym spróbowała bo nigdy nie miałam ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Dam się namówić na jego przetestowanie. ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię balsamy z Eveline, tego jeszcze nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam ostatnio inne balsamy tej firmy i oba były super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ich balsamy i raz na jakiś czas się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie drobinki wyglądają genialnie na opalonej skórze. Może się skuszę w kolejne wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie bym spróbowała, oczywiście za rok bo takie błyskotki tylko na lato :D le ogólnie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja stosowałam kilka razy u mamy i był na prawdę fajny. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...