Cześć 😊
Dwa kolejne balsamy mi się wykończyły, jeden z nich wam dziś przedstawię, drugi za kilka dni, mam nadzieję, że zmieszczę się jeszcze we wrześniu ;) Ostatnio mnie mniej tutaj, za dużo wszystkiego na głowie, choć teraz będzie spokojniejszy miesiąc, no i nowy bloger mnie drażni ;) Książka mi opornie idzie, więc na razie o niej nie napiszę i będą kosmetyki.
Eveline
Luksusowe odżywcze mleczko do ciała z drobinkami złota
od Prodcenta:
Konsystencja jak na mleczko gęsta, w której ukryte jest mnóstwo drobinek. Niestety nie mogłam tego uchwycić na zdjęciu, ale wierzcie mi, moje ciało było nimi pokryte i świeciłam się bardzo :) nie jakoś nachalnie, ale stonowanie, choć jest ich mnóstwo.
Producent spełnia obietnice, mleczko dobrze nawilża, szybko się wchłania, dobrze rozprowadza. Jednak moje plecy nie pokochały tego balsamu, drapał je i podrażniał. Dlatego tam używałam co innego. Większych zastrzeżeń do niego nie mam.Zapach słodki, ale nie drażniący, czuć go tylko przez chwilę przy nakładaniu.
Świetnie nadaje się na lato, o dziwo, bo myślałam, że będzie za ciężki na upały, nic bardziej mylnego, sprawdził się bardzo dobrze, a drobinki ładnie się odbijały w słońcu :)
Kupiłam go spontanicznie i był to całkiem udany zakup, takie spontany to ja lubię :)
Skład:
Kto miał ten balsam i był zadowolony? Teraz mam inny balsam tej firmy, już bez drobinek i też jest przyjemny. Mam mały zapas balsamów i o dziwo nie kuszą mnie inne, chce zużyć to co mam i mam nadzieje, że ten stan tak pozostanie póki ich nie zużyje.
Jeśli go nie miałyście polecam spróbować :)
Miłego wieczoru
Dorotxy
Taki z drobinkami chętnie bym spróbowała bo nigdy nie miałam ;p
OdpowiedzUsuńDam się namówić na jego przetestowanie. ��
OdpowiedzUsuńLubię balsamy z Eveline, tego jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńJa miałam ostatnio inne balsamy tej firmy i oba były super :)
OdpowiedzUsuńLubię ich balsamy i raz na jakiś czas się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTakie drobinki wyglądają genialnie na opalonej skórze. Może się skuszę w kolejne wakacje :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała, oczywiście za rok bo takie błyskotki tylko na lato :D le ogólnie lubię :)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam kilka razy u mamy i był na prawdę fajny. :)
OdpowiedzUsuń