Witam słonecznie :)))
Kto chciał upałów? Rano deszcz burza, a teraz śladu nie ma, upał duchota i trzeba się chłodzić jak można ;)
Pokażę Wam dziś ostatni z kupionych lakierów na słynnej dużej % promo ;)
Eveline Fast dry & Long Lasting
nr 30
Po tym jak musiałam wywalić taki biały perłowy z Essence, szukałam innego, akurat ten wpadł mi w oko na -49%, miałam dwa w koszyku i został ten.
Niby pędzelek jest ok, ale jakoś nabiera za dużo lakieru i rozlewa go jakoś po paznokciu, trzeba nabrać wprawy by nad tym zapanować ;)
Jedna warstwa wygląda okropnie i nie kryje
Dwie wyglądają już o wiele lepie, choć...
na dwóch paznokciach zaczął bomblować, okropnie to wygląda. Pierwszy lakier, który mi tak się zrobił...
Za to na paznokciach u nóg sprawdza się świetnie.
Po dwóch dniach musiałam zmyć, nie dał rady, szybko odpryskuje, nawet szczególnie nie szalałam z myciem naczyń czy innymi zajęciami, zwykłego prysznica nie wytrzymały, straszny lakier ;)
Zostanie do zdobień, albo do stóp, bo więcej tak go nie nałożę....
Macie lakiery z tej serii? Jak się spisują? Może tylko mój taki dziwny się trafił...
Miłego popołudnia
Dorotxy
mam kilka z eveline, nawet się z nimi lubię. Perły z reguły nie są trwale;)
OdpowiedzUsuńMam dwa lakiery z tej serii. Jeden podobnie do Twojego szybko odpryskuje, zaś drugi twardo utrzymuje się i nawet mycie naczyń nie jest mu straszne ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie przepadam za perłowymi lakierami, bo właśnie z reguły słabo u nich z trwałością :/
OdpowiedzUsuńEssence miał o wiele większą trwałość....
UsuńBardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńja nie mam żadnego z eveline, ale Twoja recenzja raczej nie przekona mnie do zakupu w przyszłości. :D
OdpowiedzUsuńAkurat ten kolor trefny, ale ich holo uwielbiam ;))
Usuń2 warstwy fajnie wyglądają, ale te bąbelki to porażka..
OdpowiedzUsuńChoć kolorystycznie świetny to ja po spojrzeniu na jego bąblowanie się nie skuszę - ciesz się że na promocji kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńno cieszę się ;) będzie do zdobień ;)
UsuńPerłowe wykończenie nie należy do moich ulubionych, ale kolorek sam w sobie jest ładny :) Może bąbelkuje przez te upały ? Przy takich temperaturach wiele lakierów nie daje rady ;)
OdpowiedzUsuńNie pamiętam by kiedykolwiek jakiś lakier mi tak bomblował.....
Usuńmimo wszystko wygląda elegancko :))
OdpowiedzUsuńu mnie już ostatnie dni urodzinowego Konkursu, byłoby mi miło gdybyś zajrzała :)) mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/05/urodzinki-konkurs-rozdanie.html Serdecznie zapraszam :))
O! Bąbelki nieciekawe ale kolor fajny.
OdpowiedzUsuńwspominałaś, że chętnie poczytasz o książkach. :) więc zapraszam, bo dodałam recenzję książki "Cała nowa Ja". :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie mało ciekawy efekt...
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej serii. Szkoda, że taki problematyczny, bo kolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńBąblom mówię stanowcze nie! :(
OdpowiedzUsuńJeszcze żaden lakier nigdy mi nie bąblował ;p Z Eveline lubię MINIMAXY, mam ich duuużo i żaden mnie nie zawiódł :D
OdpowiedzUsuń