Moja kolorówka - eyelinery Wibo, Miss Sporty, Lovely

Witajcie :)

Dziś kolejna odsłona mojej kolorówki ;) Tym razem moje pierwsze linery, już nabieram wprawy w użytkowaniu ich, ale i początki nie były najgorsze ;) O dziwo w czerniach i kobalcie czuje się świetnie, a w czarnej kredce nie czuje się najlepiej.
Oto moje 4 eyelinery:

Miss Sporty Studio Lash Metallic - 013 Purple Hit

Trochę ciężko mi się nim maluje, może muszę nabrać większej wprawy? Jednak kolor jakiś się nijaki robi na powiece po jakimś czasie, taki bladzioszek, liczyłam na bardziej wyrazisty kolor, zobaczcie

Zrobione dziś i zaczynam się do niego przekonywać ;) szybko i sprawnie można narysować kreskę :)

Wibo Electric Blue - Kobaltowy matowy

Z tym się bardzo polubiłam, choć podchodziłam sceptycznie, bo w kredce mi źle ;) A ten odcień jest super, cieszę się, że go kupiłam :)

Wibo - Czarny

Kupiłam na przekór, bo w kredce mi źle ;) a w tym świetnie się czuje i coraz lepiej mi wychodzi kreska ;)

Lovely Matowy - nr2 Brąz

Lubię brąz na moich oczach, ale niestety ten mnie rozczarował na początku - jakiś taki nie wyraźny i blady, chyba musiał trochę "odstać" bo jak widać na trzecim zdjęciu robionym dwa dni temu kolor jest lepszy i bardziej wyrazisty

I kreski na dłoni, w kolejności takiej jak na 1 zdjęciu i wg opisu

Dwa środkowe mnie zauroczyły, polubiłam linery i będę je kupować w innych kolorach ;) Może tym razem w formie pisaka. Polecicie jakiś fajny?

Miłego wieczora
Dorotxy