Witajcie 💙
Dziś zdecydowanie coś dla duszy, coś wesołego, na poprawę humoru, odprężenie, na zrelaksowanie się - książka
Matylda Man
Męża poproszę
Tył książki:
ode Mnie: Kolejna książka wypożyczona spontanicznie. Miała być z humorem, była.....
Na początku poznajemy Tośkę, która dobija do czterdziestki, zwana dalej starą panną......
Poznajemy ją od dzieciństwa, widzimy model rodziny, jak doszło do tego, że ma takiego a nie innego ojczyma.....no i co jej mama z babcią, dziadkiem i stryjenką do głowy wbijają. A co to? A to, że MĄŻ najważniejszy, to sens życia, a męża brak to zło, straszna rzecz i hańba.....
Rozwaliły mnie poszukiwania Tośki i jej kandydaci na męża, każdy miał jakiś "feler", a to impotent, a to ostro palący, ale Rycerz był najlepszy 😁 jego hobby najważniejsze i nic więcej się nie liczyło, bohaterka wytrwała i długo dawała radę, aż w końcu nie wytrzymała...
Książka mnie powaliła, nie sądziłam, że można żyć tylko jednym, chcieć spełnić oczekiwania innych, podporządkować tym swoje życie. By zadowolić mamę, stryjenkę - bardzo upierdliwą, tak a propos. Ciekawe spojrzenie na wychowywanie kobiety....
Koniec mnie zaskoczył, pozytywnie. Taka gruba książka, a Tośka dopiero na końcu wpada na "genialny" pomysł wyjazdu i poszukiwań, a czy znalazła? To zostawiam Wam do przeczytania :)
Ktoś już może czytał?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Pierwszy raz widzę tą książkę :p
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła. Sprawdzę, czy książka jest dostępna w mojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy Ci się spodoba ;)
UsuńHaha brzmi ciekawie, muszę przeczytać :D
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą książką, chętnie bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam, ale popytam w bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam. Ostatnio przebrnęłam przez jakas bzdurę pod nazwa Ugly Love, brr...
OdpowiedzUsuńRaczej nie moja kategoria, ale... zaciekawiła mnie;)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuń