Cześć Wam 😊
Pogoda jest taka słoneczna i ciepła, że więcej spędzam czasu w ruchu, niż przy komputerze. Dlatego do Was nie zaglądałam ostatnimi czasy, bo czasu wolnego mam mało, a czasu niestety nie rozciągnę 😔 jednak powoli wszystko nadrabiam.... Dziś jeden z kosmetyków z pudełka Shiny box, który przyszedł do mnie z bardzo krótkim terminem ważności, właściwie były dwa takie produkty. Jednak Shake już zużyłam i mogę o nim opowiedzieć
Farmona
Dwufazowy olejek do kąpieli i pod prysznic
Żurawina & Cytryna
od Producenta: Ekskluzywny kosmetyk do kąpieli o apetycznie słodkim zapachu koktajlu Cosmopolitan myje i pielęgnuje skórę oraz pobudza i zachwyca zmysły, zapewniając doskonały nastrój. Dwufazowa formuła dzięki przyjemnej konsystencji i bogactwu składników odżywczych rozpieszcza ciało i zmysły. Po kąpieli skóra staje się idealnie gładka i miękka, otulona delikatnym zmysłowym zapachem, który wyzwala radość i chęć do działania.
ode Mnie: Butelka 500ml, nie przeźroczysta, choć jak widzicie na zdjęciu powyżej producent jednak pomyślał i dał pasek przeźroczysty by można było kontrolować zużycie, ale i sprawdzić czy warstwy się zmieszały albo już nie rozwarstwiły.
Szeroki otwór, wygodne trzyma się w dłoni. Ja mam tylko prysznic, dlatego nie testowałam w wannie. Uważam, że o ile olejek jest świetny zapach cudny 😍 to jednak pod prysznic nie bardzo się nadaje. Bardzo wodnista konsystencja, która ucieka z dłoni, nawet z rękawicy, część się po prostu wylewa a część zużywa.
Jednak nie podrażnia, nie wysusza skóry.
Ten zapach na prawdę jest świetny, prysznic był miłym zapachowym doznaniem :) Zapach świeżo wyciśniętych owoców.
Żeby konsystencja była bardziej gęsta byłby świetny pod prysznic, a tak polecam tym co mają wannę.
Skóra jest rzeczywiście gładka, fajna i otulona zapachem, który czuć jeszcze dłuższą chwilę po kąpieli. Przydałaby się taka mgiełka lub woda toaletowa :))
Skład:
Aqua, paraffinum liquidum (mineral oil), sodium laureth sulfate,cocamidopropyl betaine, inulin lauryl carbamate, propylene glycol, vaccinium macroccarpon (cranberry) fruit extract, methylchloroisothi azolinone, methylisothiazolinone, 2-bromo-2-nitropropane-1, 3-diol, isodium edta, parfum fragrance, ci 16255
Pomimo, że zapach obłędny, to na produkt tego typu się nie skuszę, chyba, że wyczaruje sobie wannę ;)))
Mieliście ten produkt? A może inny zapach i też był fajny?
Miłego wieczoru
Dorotxy
niedziela, 8 kwietnia 2018
8 komentarzy:
Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie miałam go, chociaż bardzo podobają mi się te opakowania
OdpowiedzUsuńNie miałam. Szczerze mówiąc raczej nie sięgam po olejki pod prysznic.
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków z tej serii, ale wersja zapachowa jest zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńNie korzystam z wanny jedynie z prysznica więc to też kosmetyk nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOpakowania tej serii są super i zapachowo też kuszą,ale nie mam wanny a i za olejkami nie przepadam... :)
OdpowiedzUsuńA ja wannę mam, więc próbować mogę :P
OdpowiedzUsuńPróbuj, ciekawe jak się w wannie sprawdzi :)
UsuńMiałam ten olejek kiedyś, pachniał bajecznie, ale szkoda, że jest taki rzadki.
OdpowiedzUsuń