O tym tuszu czytałam dużo różnych opinii, w końcu go zamówiłam i sama wyrobiłam sobie zdanie, jeśli chcecie je poznać zapraszam dalej :)
The one
Tusz do rzęs The One 5w1 Wonderlash
od Producenta: Wielofunkcyjna maskara ze szczoteczką 3D, która pozwoli Ci osiągnąć efekt niewiarygodnie długich i gęstych rzęs. Zawiera składniki pielęgnujące, które odżywiają rzęsy. Formuła tuszu zawiera składniki pielęgnujące, które nie tylko odżywiają i nawilżają rzęsy, ale też sprawiają, że tusz jest bardziej kremowy. Dzięki udoskonalonej, gładszej konsystencji idealnie się rozprowadza, nie powodując uszkodzenia rzęs oraz zapewniając dokładne, perfekcyjne pokrycie każdej rzęsy.
ode Mnie: Tusz był ofoliowany, to lubię. Nakłada się go wygodnie, choć szczoteczka mnie nie zachwyciła, przynajmniej w połowie. Nie wiem po co są te dłuższe włoski, kompletnie się u mnie nie sprawdziły, źle mi się malowało i rzęsy się mi sklejały. Te krótsze były o niebo lepsze i tylko tą stronę używałam. Rzęsy mi się wyciągnęły i były dłuższe, ale czy gęściejsze? nie do końca, ale efekt mi się podobał
Tusz dobrze trzyma się cały dzień, nie obsypuje się, nie robi efektu pandy.
Ładnie rozczesuje rzęsy, choć czasem zdarza mu się potknięcie i je zlepia ;)
Kolor dark brown, jest bardzo czarny ;)
Tak wygląda na moich rzęsach, coś trudno było mi zrobić zdjęcia, tym razem, ale myślę, że widać :)
Skład: AQUA, HYDROGENATED OLIVE OIL CETYL ESTERS, ORYZA SATIVA CERA, STEARIC ACID, PALMITIC ACID, GLUCAMINE, BUTYLENE GLYCOL, COPERNICIA CERIFERA CERA, HELIANTHUS ANNUUS SEED CERA, ACACIA SENEGAL GUM, PVP, CYCLOPENTASILOXANE, VP/EICOSENE COPOLYMER, SILICA, CYCLOHEXASILOXANE, CERA ALBA, SYNTHETIC WAX, SHOREA ROBUSTA RESIN, IMIDAZOLIDINYL UREA, DIMETHICONE, RHUS VERNICIFLUA PEEL CERA, HYDROXYETHYLCELLULOSE, METHYLPARABEN, DISODIUM EDTA, HYDROGENATED OLIVE OIL MYRISTYL ESTERS, LECITHIN, CETEARETH-20, PANTHENOL, TOCOPHERYL ACETATE, ARACHIDIC ACID, LAURIC ACID, MYRISTIC ACID, PROPYLPARABEN, PHENOXYETHANOL, BHT, PEG-12 DIMETHICONE, ASCORBYL PALMITATE, TOCOPHEROL, ETHYLPARABEN, CI 77499, CI 77491, CI 77492
Był ok, ale póki co do niego nie wrócę, mam jeszcze inne i myślę jaki by tu jeszcze wypróbować ;)
U Was się sprawdził? Mieliście okazje go używać?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Ja go nie znam, ogólnie bardzo długo nie miałam nic z Oriflame, ale efekt na rzęsach mi się podoba, bo nie są posklejane i ładnie je podkreślił :)
OdpowiedzUsuńNo tak nie skleja, to trzeba mu przyznać, no i skusiłam się na jego brata haha
UsuńJa go kocham :D Nie wiem ile już miałam opakowań tego tuszu
OdpowiedzUsuńJa będę miała inny rodzaj, zamówiłam, porównam :)
UsuńŁadny daje efekt :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa od lat :P
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji go jeszcze używać, ale póki co tez mam w zapasach inne tusze.
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale szczoteczkę ma taką jak lubię :P
OdpowiedzUsuńMiałam go dawno temu i wiem że byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKiedyś go miałam i lubiłam. :)
OdpowiedzUsuń