Nowości, paczki, książki i nie tylko kwietnia :)

Cześć Wam 😊

Były zużycia kosmetyczne to teraz zobaczmy co mi w kwietniu przybyło. Oprócz góry kosmetyków ze spotkania blogerów i z wyjazdu na Meet Beauty o którym niebawem napiszę i o tym co z niego przywiozłam. Przybyło mi kilka książek, tylko jakby czasu mniej, choć myślę, że za chwilę zrobi się spokojniej i będę mogła czytać do woli, no prawie...

Rossmann

Promocja kolorówki u mnie skromnie, tylko paletka cieni Lovely, puder mineralny też Lovely i szminka metaliczna Eveline. Zrobiłam jeszcze jedno podejście, ale wzięłam tylko pomadkę ochronną Neutrogena, kredkę do ust z Lovely i skusiło mnie opakowanie Lovely Bananowo - czekoladowy puder do twarzy. Zobaczymy co za cuda.

Isana suchy szampon, użyłam na razie raz i jestem mile zaskoczona, no i fajnie pachnie kokosem :)

Będąc w Warszawie na MB przyjaciółka pochwaliła się, że była i pokupowała fajne maseczki, to jak tu nie wejść i nie kupić w sobotę wieczorem, jak rosek koło biedry 😁😂

Yves Rocher

Tu delikatnie tylko promocyjna odżywka, a szampon w prezencie

Hebe

Tu wpadłam po płyn Herbal Care, ale był tylko ten czyli Kora Dębu i jakiegoś szału nie ma.... Dodatkowo skusiłam się na maski, były w promocji. 

Ostatnio była promocja na Herbal Care, ciekawi mnie ta firma, więc wzięłam micel, tonik i krem pod oczy, mam dwa bo jeden koleżanki, a musiały być 4 produkty (2+2)
W ogóle jaja z tą promocja, niby tylko z kartą, a jak ją babka wbiła, to od razu cena poszła w górę 😯 o ponad dychę, dobrze, że zwróciłam uwagę. Wycofała i wbiła wszystko jeszcze raz i bez karty i poszło tak jak powinno....także uważajcie na tych promocjach i koniecznie sprawdzajcie jak nabija i paragony.

Lidl

Kolejna promocja, z ciekawości dwufazówka Cien za grosze. Organic Shop masło, bo poprzednie się sprawdziło, tylko teraz inny zapach no i schowałam by z szafki znów nie spadło ;) i szampon.

i kolejne maseczki.....teraz to ja mam spory zapas. Tylko leżeć i pachnieć i się maseczkować 😁
U mnie zostały już tylko te rodzaje, nie byłam od rana, więc nie wiem czy było więcej u mnie.

Inmedio

Lubię letnie sezony w miesięcznikach, bo są fajne dodatki haha i głównie dlatego je kupuję. Tutak ELLE z maseczkami Bielendy i URODA z żelem pod prysznic Luksja, duża butla.

Avon/Oriflame

Senses nowy żel pod prysznic i szminka w mocnym kolorze. 
Mydło w kostce, tylko dlatego, że byłam ciekawa zapachu - melon z wodą kokosową, cieszę się, że więcej nie kupiłam, bo zapach mi się nie spodobał....no i skoro tusz się fajnie sprawdził wzięłam ciut inny ;)

Empik

Tu wykorzystałam bony do tego sklepu, w końcu mam całą serię Stulecie Winnych, a wszystko zaczęło się gdy wygrałam 3 część ;) Wzięłam jeszcze z ciekawości Wielki Ogarniacz Życia i Jak wydostać się z Czarnej D. - zaiste ciekawy tytuł 😂
Jako, że Przewodnik Pascala - Polska na weekend była niedostępna w sieci, udało mi się dorwać w fajnej cenie 19,9 stacjonarnie.

Biedronka

Tu nie pamiętam dokładnie, ale chyba to była promocja typu 2+1, dwie dla mnie, jedna dla córki, choć i ja ją pewnie przeczytam

Prezenty od przyjaciółek

Monika tradycyjnie obdarowała mnie książkami 💙 a tym razem jeszcze paletkami cieni, i póki co jestem zakochana w tej z Maybelline 💙 Te ostatnie jeszcze nie użyte, ciekawe jak mi w nich będzie...

Od Bogusi dostałam takie wspaniałości

Majka przywiozła mi mój ukochany zapach Cashmir 💙 ona go tak nie pokochała, będzie to moja 5 albo 6 buteleczka :) Dzięki niej mam próbkę - tubkę kremu Organique, bo u mnie niestety nie było miejsca do jej odbioru. Czarna kredka Avon i szminka, no i tonik, mam nadzieje, że mnie nie podrażni czy córki

Ania miała dla mnie pięknego koloru lakier i cienie do brwi, ja już jedno opakowanie zużyłam, pasuje do moich brwi, jej nie ;)

I tyle....sama dużo nie kupiłam, za to dużo przywiozłam z różnych stron kraju :) Co nie co już w użyciu, będą opinie niedługo.

Miłego wieczoru
Ja oglądam Eurowizję, a wy?
Dorotxy