wtorek, 8 października 2019

Zakończenie i rozliczenie września kosmetycznie :)

Cześć 😊

W końcu przyszedł czas na rozliczenie zużyć poprzedniego miesiąca. Bardzo się cieszę, że jest trochę kolorówki i zapach, kolejny dobija dna.... Balsamów trochę poszło i już widziałam, że mam mało i myślałam o zakupach, ale zobaczycie w nowościach ile przybyło mi od przyjaciółek ;) Zaczynamy, tradycyjnie jeśli była recenzja będzie link w nazwie :)
Herbal Care Tonik nawilżający do twarzy -był ok, ale jak się skończył to wiem, że do niego nie wrócę, to on źle wpływał na moją cerę i kremy dusiły się na mojej twarzy, jakby zrobił barierę nie do przebicia. Teraz mam inny i całkiem inaczej się kremy zachowują, także on zawinił... 

Cien żel peeling do mycia twarzy - peeling bardzo słaby, bardziej żel, nie zachwycił mnie, więc powrotu nie przewiduje. A drobinki potrafią wpaść do oka, trzeba uważać.
 Palmolive Żel p/p - kremowy, świetny, zapach też całkiem przyjemny. Jeszcze kupię

Balea Żel p/p - bardzo lubię te żele, jeszcze mnie nie zawiodły

Yves Rocher Żel p/p - mniej, ale jednak mnie wysusza, mam jeszcze jeden i na razie leży nie wiem czy będę używać. Może pójdzie dalej....

Avon Naturals Żel p/p - moje ulubione :)

Ziaja Intima - mój ulubiony, choć czasem go zdradzam ;)

Dove Antyperspiranty - moje ulubione :)

Baydream Puder dla niemowląt - świetny na lato, żeby nic się nie obcierało ;)

Fuss Wohl Dezodorant do stóp - polecam, dobry jest, lubię zwłaszcza jak noszę trampki ;)

Yves Rocher Krem do rąk - wersja mini, nie wiem dlaczego, ale sądziłam, że to balsam do ciała i uszykowałam sobie na wyjazd, nic straconego, bo do rąk krem też mi się przydał :)

Avon Naturals - mały tłuściutki krem, do wszystkiego co suche ;) niestety słabo się wchłania i mało daje, więc się więcej nie skuszę

Cien Krem do rąk - ta wersja mnie nie zachwyciła, najlepsza jest zielona herbata
Eos Balsam do ciała - był lepszy niż biała wersja, opakowanie mniej twarde i luźniejsza konsystencja, bo wszystko ładnie spłynęło jeśli odwróciłam do góry nogami i mogłam zużyć bez problemu do końca. Dobrze nawilżał. 

Avon Natural Balsam do ciała - Lubię je, zwłaszcza latem, bo są lekkie, ale dobrze nawilżają 

Soraya Ujędrniający balsam do ciała - bardzo fajny balsam, polecam

Instituto Espanol Urea balsam - świetny :)
Joanna Farba do włosów - tym rzem platynowy blond, wyszedł super, ogólnie lubię te farby

Avon Spray do włosów - dwufazowy, świetnie się sprawdza, ja go lubiłam używać wieczorem, żeby się dobrze rozczesać, włosy fajne były, czasem rano też używałam i nie były jakieś przetłuszczone, jeszcze kiedyś kupię

Joanna Szampon do włosów - ma eliminować żółty odcień blondu, nie miałam takiego, ale szampon przyjemnie się używało. Nie barwił włosów na różowo.

Yves Rocher Szampon przywracający blask - bardzo go lubię, ciekawe czy w nowej wersji też byłby dla mnie ok

Garnier Fructis Odżywka wzmacniająca - moje włosy ją polubiły, myślałam, że będzie za ciężka, ale nie spisała się dobrze i nie obciążała, ani nie powodowała mocniejszego czy szybszego przetłuszczenia.  
Eos Balsam do ust - na początku był ok, później smarowałam sobie na noc i jak się w nocy budziłam, to miałam wrażenie, że to nadal siedzi i nic się nie wchłania i słabo działa, chwalone, ale ja zużyje jeszcze jedno opakowanie, które mam i więcej nie kupię, poza tym forma opakowania też mi nie odpowiada... Kupiłam, bo chciałam sie przekonać jak to będzie ;)

Bell Błyszczyk - tak to błyszczyk w szmince, nie pamiętam gdzie kupiłam, fajny był, latem usta ładnie w słońcu błyszczały, można było się malować bez lusterka

Yves Rocher Puder sypki - moje drugie opakowanie, lubię, ale nie wiem czy kupię kolejne

Avon Rare Flower - fajna woda perfumowana, dołącza do moich ulubionych zapachów tej firmy. Choć podstawowych Rarek nie lubię ;) ten jest super i aż mi zal, że się już skończył...

Avon Podkład Power Stay - nowość, dlatego wzięłam próbkę i kolor dobrałam dobry i podkład dobrze się zapowiada :)
Te maseczki mogłabym znów kupić i użyć. Ta z Cien była świetna latem, szkoda, że nie kupiłam więcej ;) Pod oczy też fajna.

Marion Chusteczki do demakijażu - były ok, choć tusz ciężko było zmyć, ogólnie chusteczki mało lubię ;)

Bielenda Krem do twarzy - próbka, miałam ich kilka i krem się dobrze zapowiada, ale póki co sie na niego nie skuszę.

Te maseczki takie na raz, jedna Balea mnie wyszczypała, druga była fajna, z BeBeauty nie zrobiła nic...
Mydło Cien w kostce do bani, za to w płynie całkiem fajne :) i ulubione z Tesco

I tyle, zebrało się choć myślę, że nowości jest więcej niż zużyć ;)
A jak wam poszło?

Miłego wieczoru
Dorotxy








16 komentarzy:

  1. Sporo udało Ci się zużyć :) Kilka z tych kosmetyków miałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo zużyć - super :) jestem ciekawa tej maski na tkaninie z Lidla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna jest, latem daje ukojenie, szkoda, że kupiłam tak mało ;)

      Usuń
  3. No pięknie się nazbierało :) ale to dobrze, bo masz miejsce na nowe kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Porządne denko :D Ja własnie zamierzam też otworzyć taką serię na blogu, nie wiem czy będzie mieć sens bo na razie mam jedno opakowanie zużyte w pażdzierniku :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo się tego nazbierało :) mam takie same odczucia co do żeli Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo tego :) Miałam ten zapach od Avon, jednak u mnie się nie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie ogromne denko! Znam tylko płyn do higieny intymnej od Ziai :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo polubiłam krem cień, też nie dawno go zużyłam. Tę wersję żelu Balea i maski bardzo miło wspominam :) Deo dove to i mój ulubieniec.

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam płatki pod oczy z Efektimy, żel pod prysznic z Balea i odżywkę z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam peeling do twarzy Cien i go polubiłam:)Oczywiście kremy do rąk z tej firmy też lubię a najbardziej z zieloną herbatą. Balea żele pod prysznic tak samo jak i z Isany są moimi ulubionymi:) A Eos nie jest wart swojej ceny. Widzę też maseczkę którą użyłaś i mnie nie zachwyciła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...