czwartek, 12 września 2019

Soraya Balsam ujędrniający do ciała

Cześć 😊

Jak miło, że przestało padać, choć mocno mi to nie przeszkadza, cieszę się, że nie ma już ukropów i czuję się lepiej. Choć powiem wam, że ostatnio się nie wysypiam...a idę wcześnie spać. Przed pójściem spać rozpylam mgiełkę lawendową w pokoju i idę pod prysznic, kończę ciekawy balsam i chcę wam go przedstawić

Soraya
Balsam ujędrniający do ciała
Regeneracja + ujędrnienie
od Producenta: Soraya wykorzystała siłę niezwykłej wąkrotki azjatyckiej (Centella asiatica), by stworzyć formuły łączące intensywną regenerację skóry z silnym działaniem anti-ageing. Dzięki nim Twoja skóra st tanie się odżywiona, idealnie gładka, zregenerowana, jędrna i elastyczna.
CICA to skrót od nazwy rośliny Centella asiatica (wąkrotka azjatycka). Jest ona uznana przez Azjatów za roślinę młodości i długowieczności. Jest bogata w składniki aktywne. Działa silnie regenerujące, przyspiesza gojenie, stymuluje fibroblasty do syntezy kolagenu i elastyny, co daje wzrost jędrności i elastyczności skóry, a dodatkowo stymuluje syntezę kwasu hialuronowego, poprawiając nawilżenie.
Ujędrniający CICA-balsam zawiera:
Ekstrakt z Centella asiatica – stymuluje syntezę kolagenu, aby poprawić jędrność i sprężystość skóry.
Ekstrakt ze skrzypu polnego – pobudza produkcję kolagenu, sprawia, że skóra staje się bardziej jędrna i sprężysta. (źródło)

ode Mnie: Balsam w wygodnej tubie 200ml zamykanej na klik.
Balsamu używam na noc i dla mniej suchej skóry by wystarczyło, ale mnie upały wysuszyły ;) więc rano nakładam lekkie mleczko choć nie codziennie.

Konsystencja gęsta, nie tłusta, dobrze rozprowadza się na ciele i jeśli nie przesadzimy z ilością szybko się wchłania i można się zaraz ubrać. 

Zapach delikatny, dość długo utrzymuje się na ciele, nie drażni

Właśnie dobijam dna, starczy mi jeszcze na jedno użycie i powiem wam, że ciało jest bardziej nawilżone, mniej powtórek rano potrzebuje, a przez to krócej siedzę w łazience ;)

Lubię w nim to, że szybko działa, jak mnie żle pod prysznic wysuszy, on koi :)

Skład:  Aqua, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Betaine, Glyceryl Stearate Citrate, Tocopheryl Acetate, Centella Asiatica Extract, Equisetum Arvense Extract, Paullinia Cupana Seed Extract, Caffeine, Carnitine, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Fisetin, Raspberry Ketone, Ascorbic Acid, Propylene Glycol, Tetrahydroxypropyl Ethylenediamine, Carbomer, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Disodium Phosphate, Propanediol, PEG-8, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Propylparaben, Phenoxyethanol, Parfum, Alpha Isomethyl Ionone.

Mieliście okazje wypróbować? Jeśli nie, ale lubicie balsamy to polecam.

Miłego wieczoru
Dorotxy

16 komentarzy:

  1. Widzę, że warto mieć go na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się spisał, choć wątpię, aby trafił w moje ręce, zresztą i samej marki fanką nie jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dawno nie miałam nic tej marki, dlatego z ciekawości kupiłam ten produkt :)

      Usuń
  3. Nie miałam, ale jak ma fajne działanie to git. Ciekawe jeszcze czym pachnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam inny balsam od soraya. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że jesteś zadowolona z efektów. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy, tego jednak jeszcze nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie dawno nie miałam żadnego kosmetyku Soraya..Sama nie wiem dlaczego?!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię Soraye, ale jeśli chodzi o tego typu balsamy to wolę Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Może kiedyś z ciekawości się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...