Nowości, paczki, zakupy, prezenty, książki grudnia 2020

Cześć 😀

Witajcie w nowym roku, oby ten okazał się przełomowy, w bardziej pozytywnym sensie 💙 W starym roku pożegnałam zużycia, w tym przywitam się z nowościami :) Trochę tego jest przez prezenty, reszta to głównie uzupełnienie tego czego mi brakowało i malutkie szaleństwa :)

Avon

Jako, że mogłam skorzystać ze specjalnego kuponu i kupić zestaw taniej, to czemu nie? Oprócz różanej wody nie miałam jeszcze tych produktów. A najbardziej ciekawi mnie krem do twarzy, bo balsam z tej serii był świetny i maseczki. Jak już zamawiałam dobrałam jeszcze dwa żele p/p.

Hebe

Wszystkie 3 kosmetyki skończyły mi się w grudniu i musiałam zastąpić je nowymi :) Dobrze trafiłam z maską do włosów, jestem zadowolona. Poniżej maseczki, dla mnie nowości, wzięłam z ciekawości, akurat były w promocji. Zakup przy okazji prezentu ;)

 

Douglas

Nie wiedziałam, że sklep ma aplikację, z ciekawości sobie ją ściągnęłam. Akurat była promocja za dowolne zakupy kosmetyczka z miniaturkami. Wzięłam krem do rąk, bo tego mam mało i pilniczek, bo czasem mnie te papierowe wkurzają. Mam kosmetyczkę i próbkę zapachu oraz kremu.

Allegro

Uzupełnienie zapasów szamponu, odżywki i kremu do rąk, przy okazji kupowania prezentów, żeby dobić do Smarta ;) Poniżej to samo, teraz mam zapas na jakiś czas. Z Balea jeszcze nie miałam szamponu i odżywki, najwyższy czas wypróbować, miałam tylko miniaturki w kalendarzu adwentowym w zeszłym roku. Powyższych kosmetyków też nie znam.

Dodatki do gazet

Ciekawe dodatki za małą cenę :) Właściwie to miałam chęć na inną maseczkę, ale w empiku była tylko ta

Ucieszyłam się, że w Zwierciadle jest szampon albo odżywka, mam odżywkę, ale nie jestem z niej zadowolona. Mam wrażenie, że jeszcze bardziej plącze włosy, bardzo ciężko mi się po niej rozczesuje.

Prezenty

Każdy od kogoś innego ;) Dostałam nie tylko kosmetyczne prezenty, ale i książkowe i inne, pokażę tylko te dwa pierwsze. Balea od córki i teraz mi go podbiera 😂 też lubi żele Balea. Balsam od mamy i zestaw Spa od brata :) Z zestawu Douglas się cieszę, bo polubiłam ich niektórą pielęgnacje, po zeszłorocznym kalendarzu, szkoda, że w tym roku kostki były takie słabe, może za rok.

Książki od brata, wie, że kocham czytać, tak jak on, choć trochę różnimy się w doborze lektury ;) jestem zadowolona z wyboru.

I na tym koniec, nie ma dużo, biorąc pod uwagę, że uzupełniam głównie braki. Nie wiem czy założenie, że w nowym roku właśnie tak będę robić się uda, ale już oparłam się kilku pokusom :)

A jak z nowościami u was? Mocno szalejecie?

Miłego wieczoru, Dorotxy