Katarzyna Michalak * Kropla nadziei

Cześć 📘📚

Dziś książkowo, długo mi zeszło z tą książką, sama nie wiem dlaczego, ale właśnie ją skończyłam. Jestem ciekawa co jest w kolejnych dwóch częściach, bo na tym tomie jest napisane, że to koniec.....

Katarzyna Michalak

Kropla nadziei

Tył książki:

ode Mnie: Książka trochę za długo leżała na półce, bo przez chwilę nie wiedziałam kto, co dlaczego i kim jest ;) No i się wciągnęłam.

Nataniel i Emilka po utracie domu i wszystkiego co w nim było nie mają się gdzie podziać. Każdy z nich oraz reszta bohaterów przeżywa na swój sposób wydarzenia z poprzedniego tomu i utratę ukochanej Marty. Nie będzie wesoło, jednak będą też wesołe i szczęśliwe chwile.

Szczęście Nataniela znów będzie zaburzone, jednak da radę dzięki bliskim mu osobom.

Książka jest ciepła, spokojna i pełna niespodzianek. Jest też nowa osoba Magda, powróci Iwona, zadzieje się. Czyta się to dobrze, choć denerwuje fakt, że Nataniel znów dostaje kopa od życia. Jak miałam więcej czasu to ciężko było mi się oderwać, bo chciałam wiedzieć co wydarzy się dalej.

Koniec był takim zamknięciem wszystkich wątków, dlatego bardzo ciekawi mnie co jest w pozostałych dwóch tomach, zapewne nowi bohaterowie, nowe uczucia, nowe zawirowania życiowe. 

Czytaliście mazurską trylogię? Jak wam się podobała? Ja żałuję, że szybciej nie przeczytałam tej książki, ale kolejne części mam już zamówione w bibliotece i czekam, jestem pierwsza w kolejce, ale dość długo to trwa, pewnie mają kwarantannę ;)

Miłego wieczoru

Dorotxy