Cześć 😊
Były zużycia, była książka, teraz czas na nowości. Nie ma zdjęć książek, bo zapomniałam im foto zrobić do tego posta, ale wystarczy spojrzeć na moje wcześniejsze posty i już wiadomo jakie książki są nowościami w marcu :)
Hebe
Spontaniczne zakupy, bo chciałam ten podkład pod tusz do rzęs Essence, chwalony bardzo przez jedną z was na ig, już w użyciu i jestem zakochana :) Napiszę o nim więcej w tym miesiącu.
Dwie farby do włosów, Syoss użyłam jako pierwszej i nie jestem zadowolona z efektu, kolor przyjął na długości, i to nie do końca na całych i nie taki. Zobaczymy jak Palette sobie poradzi.
Rossmann
Pierwsze zdjęcie to żel p/p z glinką, limitowana edycja i dobrze, że to zniknie z półek, bo to straszny bubel....żal nawet tych 4zł....
Pierwsze zdjęcie to żel p/p z glinką, limitowana edycja i dobrze, że to zniknie z półek, bo to straszny bubel....żal nawet tych 4zł....
Następnym razem jak weszłam to miałam kupić to co na zdjęciu czyli pianka do higieny intymnej, dla mnie nowość, bo żel tej firmy lubię i używam też do podrażnionej skóry głowy, a pianka hmmm mam mieszane uczucia. Szampony, bo są tanie i dobre, plasterki kupowałam z innej firmy, ale Isana też się sprawdza. Maseczka do włosów to spontan, bo chyba była wycofywana i sporo mniej kosztowała, pierwsze użycie to była porażka, ale coraz lepiej się dogadujemy ;)
Lidl
Najpierw kupiłam miodowy szampon, a później udało mi się dokupić zielony, ostatni już z ceną obniżoną. Póki co używam miodowego i bardzo fajny, mam nadzieje, że one jeszcze wrócą. Żele pod prysznic kupiłam kolejny raz, oba mi bardzo podpasowały, kiwi najmniej zapachowo, więc na niego się już nie skuszę.
Najpierw kupiłam miodowy szampon, a później udało mi się dokupić zielony, ostatni już z ceną obniżoną. Póki co używam miodowego i bardzo fajny, mam nadzieje, że one jeszcze wrócą. Żele pod prysznic kupiłam kolejny raz, oba mi bardzo podpasowały, kiwi najmniej zapachowo, więc na niego się już nie skuszę.
BiedronkaTutaj poszłam po krem bb i udało mi się go dostać, po puder musiałam iść do innej b, gdzie kupiłam też maseczkę, ale ona dziwna, trzy warstwowa, kapało mi z niej, no jestem na nie. Mydła wzięłam z ciekawości, jeszcze nie używałam. Zestaw z Bell w użyciu i jestem zadowolona.
AvonBananowy balsam już miałam i aktualnie jest w użyciu, bo mam same lekkie balsamy, a skóra mi się znów przesuszyła, on też jest lekki ale daje radę. Dwa szampony, jeden do włosów blond, czyli niebieski, drugi odżywczy i z nim w komplecie był olejek do włosów, nie mam żadnego już to już mam :) I mały krem do rąk i jest taki sobie.
AllegroZatęskniło mi się za pianką Balea do mycia twarzy i dobrałam sobie jeszcze żele pod prysznic, dwie limitki. Ten zielony to sól z morza martwego i mięta, będzie orzeźwiający na lato :) Odżywka do włosów blond niebieska i odżywkę miód manuka do włosów zniszczonych. Obie odżywki w uzyciu i jestem zadowolona.
Dodatki do gazetŚwiat Kobiet był jeszcze z kremem do rąk tej firmy, niestety nie udało mi się go kupić, był tylko z żelem antybakteryjnym.
Zwierciadło kupiłam 1 kwietnia, ale bez sensu, żeby czekać z pokazaniem miesiąc, a tak może ktoś się z was jeszcze skusi. Było wiele dodatków, ale ja wzięłam ostatni egzemplarz z kremem do rąk i żele antyb.
Zwierciadło kupiłam 1 kwietnia, ale bez sensu, żeby czekać z pokazaniem miesiąc, a tak może ktoś się z was jeszcze skusi. Było wiele dodatków, ale ja wzięłam ostatni egzemplarz z kremem do rąk i żele antyb.
Tak żeli mam teraz zapas ;)
Jak u was z nowościami? Szalejecie czy nie koniecznie? Ja się staram na spokojnie, to co potrzeba, czasem lekko zaszaleje i staram się dużo nie wydawać, tylko zużywać co mam :)
Miłego weekendu
Dorotxy
Miłego testowania :) Dla siebie samej nie potrzeba mi dużo, a jak już to od razu się spłukuję na konkretny kosmetyk :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTe produkty z Balea bym przygarnęła z chęcią :). Dawno nie miałam nic tej marki, ale i z dostępnością słabiej u mnie niestety.
OdpowiedzUsuńU mnie też słabo, dlatego kupuje na allegro :)
UsuńTe mydełka w kostce Linda mnie ciekawią, chłopaki u mnie używają mydeł w kostce, muszę kupić tylko zwykłe, nie peelingujące :D
OdpowiedzUsuńJa też kostki bardzo lubię :)
UsuńSame wspaniałości. Też kupiłam w Lidlu te peelingujące żele :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zele są świetne, każdego spróbowałam i na pewno nie raz jeszcze kupię :)
UsuńProdukty marki Balea i Isana często goszczą w moim domu.
OdpowiedzUsuńJa zrezygnowałam z żeli Isana, bo mnie wysuszają...
UsuńCiekawi mnie bardzo ten krem bb :)
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawił i udało się kupić, bo akurat byłam w B, a rzadko tam chodzę ;)
UsuńDawno nie kupowałam czasopism, więc średnio orientuję się w dodatkach ;)
OdpowiedzUsuńsporo tego :) Szkoda, że ten żel p/p z glinką okazał się bublem. To smoothie morala mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńAle super nowości ;) Czekam teraz na wpisy ;)
OdpowiedzUsuńCien i Isanę bardzo lubię. Z Balea jeszcze nic nie miałam. Krem BB chętnie wypróbuję bo uwielbiam takie delikatnie koloryzujące kremy😊
OdpowiedzUsuń