Kosmetyki naturalne * Moje nowości

Cześć 😊

Post o nowościach kosmetycznych, które dostałam w ramach współpracy ze sklepem Bee.pl. Jest w nim ogromny wybór kosmetyków i produktów naturalnych. Znajdziecie tam wiele ciekawych artykułów, to czego szukacie, chcecie przetestować, dużo w dobrych cenach. Ja wam dziś przedstawie pokrótce kosmetyki, a po dłuższym testowaniu napiszę więcej :)

Ja wybrałam jak widzicie naturalne kosmetyki do twarzy oraz do ciała. Większość  miałam już na swojej liście do wypróbowania, jest też coś dla duszy co przyciągnęło mój wzrok i nos :) W sklepie poruszanie jest bardzo łatwe, szybko możemy znaleźć to czego szukamy. Paczka jest dobrze zapakowana i co ważne bez zbędnej folii, zobaczcie. Może zdjęcie nie jest super, ale robione na szybko, żeby wam pokazać jak sklep zabezpiecza szklane opakowania, których tu mam trzy sztuki.

A teraz po kolei, co znalazło się w paczce:

Dla duszy świeczka sojowa o zapachu lasu, niestety jeszcze jej nie zapaliłam, bo te temperatury mnie dobijają, a jeszcze świeczka i ugotowałabym się jeszcze bardziej ;) Dlatego o niej później, ale jeśli chodzi o zapach na sucho, to są to wg opisu słodkie owoce leśne, ja czuje goździki oraz taką mieszaninę tych owoców i bardzo jestem ciekawa jaki zapach wyłoni się po zapaleniu, jak tylko zrobi się chłodniej, dam znać.

Dla ciała mam masło z woskiem pszczelim, które można używać także do twarzy. Zapach delikatny, przyjemny, puszysta konsystencja, która dobrze się rozsmarowuje choć niestety dość długo się wchłania. Zapach na ciele czuć delikatnie. Masło jest tłuściutkie, ale się nie lepi. Użyć go do twarzy jeszcze się nie odważyłam, bo moja twarz zrobiła się bardzo kapryśna w te upały :(

Na szampon w kostce Cztery szpaki miałam chęć od dawna, ale jakoś się bałam się czy dam radę używać na dłuższych włosach. Oj ja się myliłam, jak mnie ten szampon pozytywnie zaskoczył, jest super. Chwila moment i miałam szampon na włosach, dobrze się pieni i to spłukuje. Włosy się nie plączą, są takie fajniejsze, ja jestem zachwycona, ale jeszcze wam o nim napiszę więcej po dłuższym używaniu. Jak widzicie zamiast jednej kostki mam dwie mniejsze, wcale to nie przeszkadza w użyciu.

Naturalny mus do mycia twarzy migał mi długo na ig, w końcu i ja go wypróbowałam. Pierwsze powąchanie nie wywołało entuzjazmu ;) Zapach przy używaniu mi nie przeszkadza. Po otwarciu opakowania wygląda jak krem albo lody ;) Wystarczy odrobina by umyć twarz, dobrze domywa resztki makijażu, jeśli coś zostanie, ogólnie jestem zachwycona i pozytywnie zaskoczona.

Hydrolat z krwawnika pospolitego Cztery szpaki mnie zaciekawił, bo lubię herbatę z krwawnika ;) Zapachu może nie ma mocno przyjemnego, ale czuć go przez chwilę, a świetnie się sprawdza do glinki, o której napiszę poniżej. Działanie sprawdzę przy dłuższym stosowaniu.

Jak mogłam się oprzeć LaQ Ekstremalnie Dziki żel? Nazwisko zobowiązuje ;) Ma męski zapach, choć delikatny, słabo się pieni, jak ktoś lubi mocniej może być lekko zawiedziony ;) Myje, co ma myć i to najważniejsze ;) Wygodne opakowanie z pompką.

Glinka liftingująca niebieska, jakie było moje zdziwienie, gdy w środku znalazłam dwie saszetki proszku koloru zielonego 😂 Glinki bardzo lubię, więc każda mi pasuje ;)

Tak się prezentują moje nowości, i to jest tylko mała cząstka, tego co znajdziecie w sklepie internetowym Bee.pl. Fajny sklep, w którym możecie zrobić zakupy z wielu kategorii za jednym zamachem i to lubię. Kolejne zakupy tam i zapewne z różnych kategorii nie tylko kosmetyki :)

Robiliście już tam zakupy? Ja wcześniej styczność z tym sklepem miałam na ig, widziałam wiele zakupowych story z niego :)

Miłego popołudnia

Dorotxy