Harmonique * Krem do twarzy nawilżająco - ochronny

Cześć 😊

Kremów do twarzy trochę już przerobiłam, jednak tych naturalnych mniej. Mam z nimi różnie, a dziś opowiem Wam o jednym z nich.

Harmonique
Krem do twarzy nawilżająco - ochronny

od Producenta:

ode Mnie: Opakowanie bardzo fajne, zakończone pompką. Całość ma 50ml. Choć jak dla mnie z pompki wychodzi trochę za dużo, bo na twarz, szyję i dekolt to jeden klik i trochę wystarcza. A mogłoby być mniej, bo jedna pompka na twarz to za dużo.

Konsystencja lekka, dobrze się rozprowadza i dość szybko wchłania. Dobrze współpracuje z podkładem czy samym pudrem.

Krem nawilża, nie podrażnia, nie zapycha. Zapach ma typowy dla takich produktów. Na początku mnie drażnił a później się przyzwyczajam.

Kremu na twarzy nie czuje, tak się ładnie wchłania, jest świetny na teraz, gdy jest już cieplej, nie ma mrozów. Nie pozostawia tłustej warstwy, choć po kilku godzinach skóra zaczyna mi się świecić. Mam cerę mieszaną, ale jak nadchodzi ciepło w większości tłustą.

Myślę też, że dużo dał od siebie by złagodzić lekki wysyp po szpitalu, gdzie pielęgnacja była bardzo minimalna, a w domu musiałam się sporo nawilżyć.

Minusem jest to, że przez duże porcje pompki, krem się szybko kończy. Mniej więcej w tym samym czasie zaczęłam krem na noc i mam go jeszcze sporo, ten dwa dni temu skończyłam.

Skład:

Wcześniej nie zetknęłam się z tą firmą, fajnie, że mogłam ją wypróbować i gdyby nie że tak szybko się kończy, być może kupiłabym go, bo na prawdę fajny krem i cieszę się, że dzięki firmie i spotkaniu blogerek, mogłam go poznać.

Znacie kosmetyki Harmonique?

Miłego weekendowania
Dorotxy