środa, 31 stycznia 2024

Christian Laurent * Nawilżające mleczko do ciała ze złotym pyłem

Cześć 😊

Wiecie, że kocham wszelkie balsamy, masła, lotiony, no każde mazidło do ciała :) Zawsze mam w domu, przeważnie jest choć mały zapas. Tym razem marka, która zdobywa instagramy ;)

Christian Laurent
Satynowe, nawilżające mleczko do ciała ze złotym pyłem

od Producenta:

ode Mnie: Balsam w moim ulubionym opakowaniu zakończonym pompką ,o pojemności 350ml.

Niestety pompka do końca nie działa, jakieś ostatnie 1/4 opakowania musiałam odwrócić do góry nogami i tak zużyć ;)

Konsystencja lekka, ale bogata i konkretna, dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania, taka satynowa. Po nałożeniu już po chwili można się ubierać. 

Ma też przedłużać opaleniznę, niestety tego stwierdzić nie mogę, bo pomimo, że mam ciemniejsza karnacje, to po opalaniu już zapomniałam haha Złotego pyłu nie widać, choć balsam lekko opalizuje, ale na ciele tego nie widać.

Za to zapach może nie każdy polubić, otula tak, ale jest perfumowany i dość mocny, na szczęście głównie przy nakładaniu, później go nie wyczuwam. Mi pasuje, ale Was może drażnić.

Fajnie nawilża ciało, producent pisze, że dobry do suchej i szorstkiej skóry, ja takiej nie mam, wiec tu nic nie mogę powiedzieć, ale do lekko przesuszonej nadaje się świetnie. Dobrze otula, nie tylko zapachem ale i nawilżeniem, nie czuje rano bym potrzebowała powtórki balsamowania.

Nie zauważyłam, nawet obiecanego, subtelnego rozświetlenia, chyba że w chwili nakładania ;)

Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona z działania balsamu i nawet intensywny zapach mi nie przeszkadza, ważne, że nawilża i nie podrażnia.

Skład:


Chętnie użyłabym go znów, ale to może latem, by sprawdzić to przedłużanie opalenizny ;) I czy w słońcu było by to rozświetlenie, bo może wtedy to działa ;)

Znacie firmę? Dużo jej teraz na instagramie, mnie ciekawi jeszcze krem do twarzy w takim eleganckim opakowaniu, może też byłabym zadowolona :)

Miłego popołudnia
Dorotxy

4 komentarze:

  1. Myślałam, że będzie drobinkowy! Chyba nie jestem przekonana, obawiam się najbardziej jego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krem do twarzy, o którym wspominasz jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba nie miałam jeszcze nic z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...