sobota, 31 sierpnia 2024

Australian Bodycare * Peeling do ciała Tea Tree Oil

Cześć 😊

Dziś o peelingu, który właśnie zużyłam, udało się jeszcze trochę wydobyć do zdjęcia. Miałam wcześniej robione zdjęcia, ale niestety przepadły na kompie, który mi padł...

Austarlian Bodycare
Body scrub Tea Tree Oil

Od Producenta:


Ode Mnie: Kosmetyk w tubie, trochę ciężko ją otworzyć, mocno zatrzaśnięty ;) Pojemność to 200ml, standardowa, ale kosmetyk bardzo wydajny.

Drobinki to fajne drapaki, dobrze ścierają skórę, głęboko oczyszcza. Nic nie ucieka ze skóry, dobrze się rozprowadza. Peeling z dodatkiem olejku z drzewa herbacianego nawilża i zmiękcza skórę. Po użyciu peelingu skóra jest gładka, fajna w dotyku i gotowa na przyjęcie balsamu, który dobrze się po nim wchłania. Dzięki niemu włosy mniej wrastają, a nawet wcale, jeśli oczywiście pamiętam o użyciu kosmetyku ;)

Zapach jest świetny, taki jak lubię, mieszanka ziół z męską nutą, więc nie każdemu przypadnie do gustu.


Skład:

Świetny jest i trafia jako drugi do moich ulubieńców. Mam swój pierwszy ulubiony w zapasie i jeszcze jakiś, więc wrócę do niego jeśli zużyje zapas :) Kocham za zapach i skuteczność, za to co robi z moim ciałem :)
Macie swój ulubiony peeling, do którego wracacie?

Miłego weekendowania
Dorotxy

5 komentarzy:

  1. Też polubiłam jego działanie, ale zapach dla mnie był zbyt intensywny (choć przy chorobie przy okazji miał działanie terapeutyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach mi się bardzo podobał, ale ja takie nuty lubię :)

      Usuń
  2. Skoro jest taki świetny, to koniecznie muszę go kupić. Dzięki za polecenie🙂

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...