Witajcie 😊
Jak wiecie szukam czegoś fajnego i dobrego, co będzie na mnie działało latem, w te ukropy i co wytrwa dłużej niż 2-3h. Znalazłam już świetny Dove w spray'u, pisałam o nim tutaj, a teraz szukałam w innej formie. Czy spontaniczny zakup był udany? Zapraszam na recenzję.
Dove original
Antyperspirant w kremie
od Producenta: Antyperspirant w kremie z 1/4 kremu nawilżającego. Nie stosować na podrażnioną lub uszkodzoną skórę. Unikać kontaktu z odzieżą, aż do wyschnięcia.
ode Mnie: Opakowanie antyperspirantu zwróciło moją uwagę na zakupach w jednym z dyskontów. Ubawiło mnie skojarzenie opakowania z grzybkiem i postanowiłam wypróbować czy i taka forma się u mnie sprawdzi. Zaraz kolejnego ranka postanowiłam spróbować, ależ się wtedy wkurzyłam 😉 kręcę tym dołem i kręcę i nic nie wychodzi. Kurcze już myślałam, że jakiś felerny mi się trafił....a tu, tak przynajmniej myślę, że między otworem a kremem była spora przestrzeń albo korbka szła dużo wolniej niż ja kręciłam 😕 no nie wiem, w każdym razie cierpliwość moja została nagrodzone dopiero trzeciego dnia....już myślałam, że będę musiała pukać w opakowanie żeby trochę wyleciało 😂
Powiem Wam, że na początku używałam go wmasowująć tą końcówką, ale stwierdzam, że o wiele lepiej krem się wchłania i rozkłada lepiej pod pachą jeśli używam palców.
Zapach typowy dla Dove.
Konsystencja zbitego kremu, dobrze się rozprowadza i trzeba dać mu chwilę by się wchłonął i można się ubierać. Nie brudzi ubrań.
Działanie świetne, nie ma smrodka potowego, nie ma mokrych pach, bluzki suche. Daje radę cały dzień. Wiadomo, że jak jest mocny ukrop pacha jest trochę mokra, ale nie przesadystycznie, plam na ubraniu brak.
Ogólnie jestem z niego zadowolona, choć zauważyłam, że jak już tak długo używam codziennie to pod koniec dnia czuje dużo bardziej zapach tego antyperspirantu, taki w lekko zmienionym zapachu. Dlatego dobrze jest go odstawić na 2-3 dni i wszystko jest znów ok 👍
Kupiłam go w czerwcu i nadal mam, jest wydajny, bo końca nie widać, tak mi się przynajmniej wydaje.
Nie odważyłam się go używać przez 24h dlatego nie wiem czy w tej kwestii producent się nie przeliczył, 12h daje radę.
Skład: Aqua, Aluminum Chlorohydrate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, PEG-20 Stearate, Parfum, Paraffinum Liquidum, Titanium Dioxide, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Isoeugenol, Limonene, Linaloci.
Mieliście okazję go używać? Jak się u Was sprawdził?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Szkoda, że końcówka do końca się nie sprawdza, skoro lepiej wmasować produkt palcami..
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ? Dzięki :*
Nie miałam nigdy antyperspirantu w kremie :) No i od Dove miałam już bardzo dobrze jakikolwiek produkt pod pachy ;) Super, że ten działa poprawnie, choć w duże upały generalnie mało co daje w 100% radę;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, najlepiej w upały zakopać się w najciemniejszy i najchłodniejszy kąt pokoju i przeczekać haha
UsuńMam i piersze wrażenie było bee...Mialam problem z wykręcaniem antyperspirantu, ale jak już to rozpracowałam to okazało się, że jest ok.Jednak faktycznie to rozsmarowywanie plastikową "głowicą"jest masakralne... Dobrze, że zapach ma fajny i daje radę ;>
OdpowiedzUsuńDokładnie, są minusy ale ważne że działa :)
UsuńNiestety cały czas nie mogę się przekonać do wszelkich kulek i kremów. Wybieram standardowe spraye, bo tylko one nigdy mnie nie zawodzą.
OdpowiedzUsuńTeż lubię spraye zwłaszcza jak mam mało czasu :)
UsuńKiedyś miałam i tak sobie wspominam :P
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMiałam kiedyś antyperspirant w kremie, ale z Isany. Był całkiem ok, ale jednak taka forma nie jest dla mnie. Wolę kulki bądź spraye.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Isana takie ma.
UsuńJa też nie wiem czy się znów skuszę ;)
OdpowiedzUsuńo,w kremie nie miałam,jedynie spray,sztyft i kulkę :D wybieram się po dezo do Rosska jutro,pomyślę co wziąć :D
OdpowiedzUsuńNigdy go chyba nie widziałam :D
OdpowiedzUsuń