wtorek, 5 września 2017

David Schickler * Pocałunki na Manhattanie

Witajcie 😊

Dziś książkowo. Właśnie ją skończyłam i napiszę Wam o niej kilka słów. A dziś przyniosłam z  biblioteki dwie inne książki, choć miałam się wziąć za swoją biblioteczkę 😂 Dlatego w tym miesiącu powinny się ukazać jeszcze dwie recenzję książek. Póki co zapraszam na Pocałunki 😊

David Schickler
Pocałunki na Manhattanie
Tył okładki:
ode Mnie: Jeśli myślicie, że to jakiś romans, albo te klimaty, to się zawiedziecie. Tytuł jest mylący. Jest to zbiór opowiadań o mieszkańcach starego domu w Nowym Jorku. Wydawałoby się, że mieszkańców nic poza budynkiem nie łączy, jednak pod koniec książki linie życia łączą czterech bohaterów, jest dziwnie, mrocznie i niebezpiecznie.
Wyjątkowo ciężko i długo mi się ją czytało, dopiero końcówka tak mnie wciągnęła, że się już od niej nie oderwałam do końca.
Bohaterowie opowiadań są dość osobliwi, każdy ma coś "za kołnierzem", jakieś ukryte "talenty", skrywane tajemnice. Patrick dość dziwnie radzi sobie z traumą z dzieciństwa, nie spodziewałam się takiego zakończenia. W ogóle czytając jego rozdział miałam wrażenie, że już to gdzieś czytałam  i póki co nie wiem, czy czytałam już rozdział tej książki, czy powtórzyło się coś podobnego w innej...💭
Ogólnie książka mnie nie zachwyciła, nie zauroczyła jak Jonathana Carroll, który napisał krótki wstęp do polskiego wydania.

A jakie są Wasze odczucia? Czytaliście Pocałunki...? 

Miłego wieczoru
Dorotxy

10 komentarzy:

  1. Nie czytałam tej książki. Ostatnio niestety mam mało czasu na jakiekolwiek lektury :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też i mam nadzieję, ze się to trochę zmieni ;)

      Usuń
  2. Skąd ja znam to przyniesienie książek z biblioteki, gdzie samemu ma się sporo książek w domu :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha nooo szaleństwo :) co ja poradzę że co chwile mnie jakiś tytuł kusi, albo zapisuję się w kolejkę i czekam :)

      Usuń
  3. Nie czytałam, ale w sumie mogłaby być fajna, zaintrygowałaś mnie tym opisem, mimo, że Ciebie nie zachwyciła :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam tej książki ale zaciekawiłaś mnie i może po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo mało czytam, teraz będę czytać "bez uczuć" bo dostałam :) może nawet zrobię wpis :)?

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam.. Mam cały stosik książek zaległych, muszę w końcu zabrać się za czytanie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...