Dziś krótko i na temat, mocno się rozpisywać nie będę, a dlaczego to przeczytacie poniżej ;) Lubię wszelakie peelingi, zawsze miałam w formie drobinek, dlatego zaciekawiła mnie forma w płatkach....czy się sprawdziła? Co odkryłam?
Avon, Anew
Peeling złuszczająco - oczyszczający
od Producenta:
ode Mnie: Płatków jest 30sztuk, zapakowane w okrągłe, plastikowe pudełko jak na krem do twarzy ;) Dodatkowo zapakowane w kartonik i załączona ulotka. Wszystko ładnie pięknie, elegancko. A no i jeszcze zamknięte szczelnie wzmocnionym "sreberkiem". O ja naiwności, nie spojrzałam dokładnie na skład 😕użyłam....zaszczypało, zapiekło i to był pierwszy i ostatni raz....no dobra użyłam drugi raz, coby tak od razu tego cudu nie skreślić, było to samo i odpuściłam. Buzia czerwona, tak mnie wyszczypało, że odpuściłam. A co doczytałam w składzie? Alkohol denat i to na 3 miejscu :(
Tak wyglądają płatki
Tą wypukłą stroną wcieramy okrągłymi ruchami.
Żal mi było wywalić, więc stwierdziłam, że skoro mam przebarwienia na plecach to płatkami z nimi powalczę. I tak, na początku dość szybko zaczęły blednąć, ale nie znikły całkowicie, jednak są bledsze i cieszę się choć z tego.Wielkiej rewolucji nie zrobiły, no ale cieszę się z tej różnicy. W bluzce na ramiączkach czy dekoltem na plecach nie będą się tak rzucać już w oczy, bo jeden wygląda jakbym się porządnie uderzyła ;)
Pamiętam, że jedna z Was pisała o walce z przebarwieniami na plecach i nawet zapisałam post, ale przepadł z tamtym kompem :(
Może możecie mi coś poradzić na przebarwienia co zadziała? Chciałabym jeszcze trochę je rozjaśnić, bo pewnie tak szybko się ich nie pozbędę ;)
Na plecach alkohol denat mi nie przeszkadzał, nie zrobił krzywdy, ale i tam więcej tych płatków, nie kupię a tego składnika też nadal będę unikać.
Miało być krótko, a się trochę rozpisałam ;)
Skład:
Miłego wieczora
Dorotxy
Niestety nie sięgam po Avon bo mnie uczulał ;(
OdpowiedzUsuńNie fajnie...
UsuńKurcze szkoda, bo sprawa wygodna w stosowaniu:)
OdpowiedzUsuńWygodna, ale nie działa jak powinna, przynajmniej u mnie...
UsuńTakiej formy peelingu jeszcze nie próbowałam, ale Twoja recenzja skutecznie mnie póki co zniechęca do wypróbowania ich. Mam bardzo wrażliwą cerę.
OdpowiedzUsuńPewnie i mi byłoby żal ich wywalać, więc dobrze, że wykorzystałaś je przynajmniej na plecach ;)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że udało mi się wykorzystać go tam, a nie do kosza ;)
Usuńuu, szkoda, że nie zadziałało jak miało..
OdpowiedzUsuńMam te płatki, problemu z nimi nie mam, szczypią jak to po kwasie przepisowe 5 minut, potem spokój, ale niestety spektakularnych rezultatów nie widzę, a kiedyś mi bardzo pomogły. Może inny skład mają.
OdpowiedzUsuńU mnie dłużej niż przepisowe 5 min ;) Kupiłam je bo Ty je chwaliłaś.... ;)
UsuńSzkoda, myślę że to przez denat....
OdpowiedzUsuń