Jak wiecie kocham balsamy i właśnie skończyłam kolejny. Trafił do mnie przypadkowo, na spontanie, kupując krem do twarzy, który też był kupowany na szybko 😉 Jednej rzeczy nie doczytałam, ale o tym później...
Ziaja
Esencja tropikalnego kokosu w nawilżającym balsamie do ciała
Pomimo, że posiada wysoko w składzie parafinę, której niektórzy z Was nie lubię, ja jak mogę unikam, ale nie muszę, nie szkodzi mi. To jednak ja nie czułam jakiegoś oblepiania ciała po tym balsamie. Jest lekki i szybko się wchłania, bardzo dobry na lato, kiedy mamy mało chęci na balsamowanie cięższymi kosmetykami.
Zapach kokosa z czymś cytrusowym. Szkoda, bo liczyłam na sam kokos. Jakoś specjalnie długo na skórze nie czuć zapachu, co obiecuje producent, może to i dobrze 😉
Nawilża, choć nie jakoś spektakularnie. Nie mam teraz mocno przesuszonej skórze i taki nawilżasz mi w zupełności wystarcza.
Skład:
Lubicie kosmetyki Ziaja? Ja różnie, czasem są ok, a czasem to żałuje kupna, albo się wstrzymuje, choć dwa ulubione kosmetyki mam 👍
Miłego wieczoru
Dorotxy
Dawno przestałam używać ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJest tyle fajnych nowości ;)) u mnie czasem coś od nich wpadnie w rączki :)
Usuńbardzo lubię kosmetyki Ziaji, niektóre kupuję nawet dość regularnie, tego balsamu jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZwykle też wolę sam kokos,ale latem z dodatkiem cytrusów nie zaszkodzi :D
OdpowiedzUsuńOstatnio rzadko sięgam po kosmetyki z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńnie spotkałam się w żadnej drogerii z tym balsamem o.o
OdpowiedzUsuńja z ziaji jesli cos kupuje to tylko maseczki w saszetce :)
OdpowiedzUsuńTego produktu nie miałam, czasami sięgam po produkty ziaja.
OdpowiedzUsuńWolałabym, aby w zapachu był sam kokos...
OdpowiedzUsuńMiałam ten zapach - chyba nadal gdzieś stoi w szafce. Nie jestem w stanie go zużyć. Dla mnie zapach jest nie do przyjęcia. Bardzo zwracam uwagę na ten aspekt w kosmetykach i ewidentnie ten mi nie porzypasował :(
OdpowiedzUsuńCzyli w najlepszym razie przeciętniak :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie wyjęłam kosmetyk pod prysznic z Ziai ;) Kiedyś częściej sięgałm po ich produkty, teraz jest tyle nowości, że nie nadążam i tak z używaniem ich ;)
OdpowiedzUsuń