poniedziałek, 9 października 2017

Petal Fresh * Odżywka do włosów

Witajcie 😊

Z jednej strony cieszę się, że weekend się skończy, bo nie był za fajny, a z drugiej strony do następnego tyyyle jeszcze czasu 😉 no i ważne, że poniedziałek już za nami
Właśnie zrobiłam sobie wstępną listę na jutrzejsze  zakupy, jest krótka, ale kto wie czy się jeszcze nie skróci, jakoś mocno nic mnie nie kusi. Jednak dziś chciałabym Wam napisać kilka słów o odżywce do włosów, co z kolorówką nie ma nic wspólnego 😉

Petal Fresh
Odżywczo - antyseptyczna odzywka do włosów Tea Tree  - wyciąg z drzewa herbacianego
od Producenta:
ode Mnie: Odżywka znajduje się w 200ml jasno zielonej, przeźroczystej butelce, spokojnie można kontrolować stopień zużycia. Zamykanie/otwieranie typu press.
Przyjemny mentolowy zapach, który nie utrzymuje się długo na włosach.
Konsystencja lekka, nie spływa z dłoni, dobrze się rozprowadza na włosach, nie trzeba dawać jej wiele.
Jako, że pachnie mentolowo, również chłodzi głowę, jeśli się nam nałoży na skórę. Świetna jest latem, w upały, takie miłe orzeźwienie 😉 choć teraz też jest ok, nie ziębi, tylko lekko chłodzi, więc jak ktoś nie lubi takiego uczucia, to polecam uważać i nakładać tylko na włosy.
Pomaga w rozczesywaniu, włosy są lśniące, łądnie się układają, są takie odświeżone.
Całkiem przyjemna odżywka, lekka, nie obciążająca włosów, nie powoduje szybszego przetłuszczania, a wręcz przeciwnie.

Skład:

Polubiłam tą odżywkę i chętnie do niej latem wrócę 😊 a Wy używaliście jej? A może inny rodzaj też był fajny? 

Miłego wieczoru
Dorotxy

13 komentarzy:

  1. ja ostatnio zakochałam się w olejku do włosów kameliowym z Esent, dzięki niemu odżywka to sprawa drugorzędna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie stosowałam takich organicznych produktów do włosów, wystarczy mi chyba eksperymentowanie z płynem do higieny intymnej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie stosowałam jeszcze. Może kiedyś. Dołączylam do grona obserwatorów

    OdpowiedzUsuń
  4. kusi mnie, ale najpierw muszę zużyć wersję z różą i wiciokrzewiem, też fajna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam swojej ulubionej odżywki, właściwie to po każdym skończonym opakowaniu kupuję i testuję inną.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam jej. Cieszę się, że dobrze Ci służyła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Akurat tej odżywki jeszcze nie znam ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zainteresowana :D
    chociaż jak nie ma sls-ów to może mi nie pasować...mój łeb lubi chemię :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaskoczyła mnie tym, że nie robi krzywdy mojej skórze głowy :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...