Za oknem pogoda do bani, na blogu popsuł się gadżet obserwatorów a ja dla Was uszykowałam rozdanie, jednak ruszy jak się naprawi, co ma nastąpić w ciągu kilku dni....
Na dziś uszykowałam dla Was kilka słów o balsamie, o czymś co lubię, choć myślę, że przyszły miesiąc będzie bardziej kolorowy, w końcu kolorówki też się zebrało 😉
Vis Plantis
Nawilżający balsam do ciała
filtrat ze śluzu ślimaka + ekstrakt z zielonej herbaty
od Producenta:
Piękna skóra dobrze nawilżona i elegancko pachnąca dzięki pielęgnacjo bogatym , innowacyjnym balsamem o zaawansowanym działaniu, na bazie filtratu ze śluzu ślimaka Helix aspersa. Szybkie i skuteczne ukojenie skóry suchej, łuszczącej się, wrażliwej. Balsam pobudza syntezę kolagenu i elastyny, poprawia gęstość skóry. Zawiera przyjazny skórze: pantenol, Hial-Na, ekstrakt z zielonej herbaty, masło shea, glicerynę, olej macadamia, witaminę E.
Filtrat ze śluzu ślimaka: mocny, zbalansowany, oryginalny, standaryzowany kompleks bioaktywnych składników. Naturalny i ekologiczny. Pozyskiwany ze śluzu wydzielanego przez ślimaki. Pomaga szybko naprawić uszkodzenia skóry. Zawiera wysoki poziom protein, kolagen, elastynę, alantoinę, witaminy A, C, E, mukopolisacharydy, AHA. Jedno z nowszych odkryć w kosmetyce o szerokim , udowodnionym klinicznie zakresie działania.
Uwaga: Przy pozyskiwaniu filtratu Poly-Helixan nie ginie żaden ślimak. W hodowli traktuje się je komfortowo, żyją w naturalnych warunkach. Pozyskiwanie śluzu na filtrat odbywa się okresowo, stosuje się standaryzowane, humanitarne metody nieprzynoszące ślimakom cierpienia.
Ode Mnie: Balsam w mojej ulubionej formie czyli z pompką. Liczy sobie aż 400ml, co dojrzałam dopiero jak wyjęłam z szafki i zaczęłam używać. Nie wiem jak to mogłam przeoczyć, kupując i wcześniej wrzucając go na listę na promocji w R, kompletnie nie zwróciłam na to uwagi i byłam przekonana że to 200ml. Pisałam już, że nie będę takich pojemności kupować, a zawsze się mi przyplątają 😂
Jednak pomimo obaw, nie używałam jakoś długaśnie, miesiąc i głównie na noc, teraz mam już końcówkę i chcąc zużyć używam wieczorem i rano.
Niestety pompka strajkuje jakieś 4-5 cm od dna i trzeba przekręcić opakowanie, postukać i zużyć otwierając opakowanie.
Zapach przyjemny, delikatny, nie drażniący nosa, dopóki nie pójdę spać to czuję go na ciele, przytykając nos do skóry 😉
Konsystencja w sam raz, nie za luźna, dobrze się rozprowadza, szybko wchłania, jednak do suchej skóry nie do końca bym polecała, nawilża - tak, ale rano trzeba powtórzyć czynność przy suchej skórze.
Dla mnie balsam w sam raz, jeszcze moja skóra nie jest taka sucha, na zimę by się u mnie nie sprawdził.
Skład:
Mieliście z nim styczność? Jak się u Was sprawdził?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Ja lubię z tej firmy linię ślimakową :)
OdpowiedzUsuńO,lubię ślimaczkowe kosmetyki,używam na razie na buźkę ale kończą się :) taki balsam do ciała bym przygarnęła
OdpowiedzUsuń:)
Jeszcze go nie miałam, ale chętnie wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńNie lubię mazideł do ciała, więc nie sprawdzę, ale ogólnie lubię ich produkty :P
OdpowiedzUsuńUżywam od Vis Plantis balsamu ze śluzem ślimaka. ale antycellulitowego. Niestety takich efektów nie zauważyłam (ale tez w cuda nie wierzę;)) Jednak całkiem dobrze nawilża, no i to co Tobie się tez podoba, czyli ma dozownik:)
OdpowiedzUsuńOj te ślimakowe produkty biją ostatnio rekordy popularności :) Przy mojej suchej skórze i zimnych temperaturach zapewne musiałabym się nim sparować 4 razy dziennie, więc raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że ma pompkę - lubię takie rozwiązania, ale ten ślimak... trochę mnie odstrasza :D Bardzo nie lubię tych 'żyjątek' i po prostu nie jestem w stanie stosować kosmetyków z ich śluzem :P
OdpowiedzUsuńMam w zapasach próbki tego balsamu. Może uda mi się chociaż trochę ocenić działanie.
OdpowiedzUsuńCiekawy. Miałam z tej firmy tylko preparaty do włosów.
OdpowiedzUsuń