Takie były u mnie fajne przymrozki, zimowy klimat, a tu dziś deszcz wszystko zmył.... Jedyną zimową aurę mogę sobie zrobić pianką do mycia dłoni 😁 i to w łazience....
Cien, Pianka do mycia dłoni
Złocista morela i lilia wodna, Soczyste mango
od Producenta + skład:
Złocista morela
soczyste mango
ode Mnie: Poręczne opakowania 300ml przyciągające wzrok kolorową, soczystą grafiką. Opakowanie "wyrzuca" dostateczną ilość kosmetyku by umyć dłonie.
Zapachy są soczyste i utrzymują się przy myciu i chwilkę po. Więcej mi nie trzeba, bo i tak nakładam krem do rąk. O dziwo mydła nie wysuszają mi dłoni, co mnie cieszy.
Dobrze też zmywają, np podkład z dłoni.
Całkiem przyjemny zakupowy spontan, jeśli to kosmetyk na stałe w sprzedaży to pewnie jeszcze się skuszę. Ciekawa odmiana dla mydeł w płynie, które mnie przeważnie wysuszają.
Skusiliście się na którąś z nich? Jesteście zadowoleni?
Miłego wieczoru
Dorotxy
nie skusiłam się, ale to dlatego że nie mam w okolicy Lidla :D
OdpowiedzUsuńMi drugiego budują ;)
UsuńChętnie zakupię :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa mam piankowe z Isany, ale te Lidla też fajnie wyglądają, bo ja lubię takie zapachy.
OdpowiedzUsuńZ Isany jeszcze nie miałam....
UsuńKocham mydło w piance. Taka podpowiedź - przy lekkim przerobieniu spieniacza, można tam wlewać normalne mydło w płynie, mój tata tak zrobił i mogę ulubione mydło w płynie mieć spienione :) Jest wtedy też nieco gęstsze i lepiej się myje ręce :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, masz rację, tak właśnie robię, miałam już takie mydło z Palmolive :)
UsuńMuszę się skusić i wypróbować jakąś wersję :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy też będziesz zadowolona :)
UsuńMam wszystkie, nie są złe, tylko wanilia nie przypadła mi do gustu :P
OdpowiedzUsuńNie lubię wanilii w kosmetykach, dlatego tego zapachu nie wzięłam :)
Usuń