piątek, 2 lipca 2021

Nowości, paczki, zakupy czerwca 2021

Cześć 😊

Były zużycia to teraz nowości, z których kilka w użyciu i już zużyte ;) Tak się złożyło, bo staram się nie robić wielkich zapasów tylko zużywać na bieżąco. Coś też mi się dostało, ale od początku...

Lidl

Tutaj skorzystałam z promocji, ulubione żele p/p, a kremów jeszcze nie miałam, więc chciałam wypróbować. A kremy do rąk były na przecenie za szalone 2zł z groszem, jeden nie ma zakrętki, ale one zabezpieczone sreberkiem, więc wzięłam, bo mogą dzielić nakrętkę ;)

Apteka

Przy okazji kupna leków wzięłam ze strony ze zniżkami dwa mydła, i dodatkowo krem z wit A, bo mi się już kończy, a to zawsze staram się mieć na szafce nocnej :)

Dealz

Tu tylko odżywka, bo nie miałam, jest już w użyciu i jest całkiem całkiem

Avon

Nie miałam robić zamówienia, ale chciałam odebrać prezent urodzinowy w postaci wody perfumowanej Far Away za 50gr :) Dobrałam sobie krem do rąk bananowy, błotną maseczkę do twarzy Planet Spa i nowość krem do twarzy z wit D. Próbkę dostałam, nowy kolor, a podkład mam i bardzo sobie chwalę na zimę.

Rossmann

O pędzlu o takim kształcie myślałam już dawno, tu się trafiła fajna promocja to się skusiłam, jest ok, ale to na razie za mało użyć by go kochać albo nienawidzić ;) A poniżej pianka Isana do mycia twarzy. Ostatnio polubiłam pianki i miałam już kilka i mam kilka na stanie, ale ta mnie ciekawiła i zaryzykowałam.

Hebe

Zamówienie dla farby, na szczęście w promocji i maseczka za 1gr, o której było głośno, bo miało być wspólne jej użycie chyba na ig, przestałam się tym interesować, jak okazało się, że Hebe długo pakuje paczkę i dostanę ją po weekendzie... Dodatkowo dwa szampony, jeden lubię drugi Pure97 to dla mnie totalna nowość jak Dove do blond. A antyperspirant mam i używam, ale myślę, że powoli się kończy, wolę być przygotowana ;)

Gazeta z dodatkiem

Tym razem tylko jedna gazeta i taka, której dawno nie kupowałam z kokosowym mleczkiem do ciała 30spf :) Używałam już, całkiem przyjemne.

Wizaż

Załapałam się do testów paletek cienie Eveline. Jak dla mnie tyle cieni to za dużo, ale kusiły. Najlepsze, że jedna mnie kusiła i na nią liczyłam, a mnie rozczarowała, a z tej, która spodobała mi się najbardziej myślałam, że nie będzie pożytku.... W lipcu wam o nich napiszę.

Koniec, prawda, że tym razem mało? :) W lipcu też nie zamierzam szaleć, już się oparłam gazecie z dodatkiem haha

Miłego popołudnia
Dorotxy

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Nie szalałam w tym miesiącu mocno, selekcjonowałam ;)

      Usuń
  2. Te mydełka to na pierwszy rzut oka myślałam że to jakieś słodycze.

    OdpowiedzUsuń
  3. O lubię te kremy do rak Yumi :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że się załapałaś do testów tych palet. Jestem ciekawa opinie twojej o nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę, bo bardzo mi się podobały i byłam ich ciekawa :)

      Usuń
  5. Wow, sama z chęcią przetestowałabym te cienie Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo im się przyglądałam, pewnie gdyby nie testy kupiłabym jedną :)

      Usuń
  6. dużo ciekawych produktów :) szczególnie zainteresowały mnie te marki yumi i palety cieni. Jestem ciekawa, która to najbardziej Cię rozczarowała a która zachwyciła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę tych palet. Miałam na nie ochotę. Ale wizaż chyba mnie nie lubi, bo od dawna nic mi nie daje xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...