Cześć 😊
Były zużycia to teraz nowości, z których kilka w użyciu i już zużyte ;) Tak się złożyło, bo staram się nie robić wielkich zapasów tylko zużywać na bieżąco. Coś też mi się dostało, ale od początku...
Lidl
Tutaj skorzystałam z promocji, ulubione żele p/p, a kremów jeszcze nie miałam, więc chciałam wypróbować. A kremy do rąk były na przecenie za szalone 2zł z groszem, jeden nie ma zakrętki, ale one zabezpieczone sreberkiem, więc wzięłam, bo mogą dzielić nakrętkę ;)
Apteka
Przy okazji kupna leków wzięłam ze strony ze zniżkami dwa mydła, i dodatkowo krem z wit A, bo mi się już kończy, a to zawsze staram się mieć na szafce nocnej :)Dealz
Tu tylko odżywka, bo nie miałam, jest już w użyciu i jest całkiem całkiemAvon
Nie miałam robić zamówienia, ale chciałam odebrać prezent urodzinowy w postaci wody perfumowanej Far Away za 50gr :) Dobrałam sobie krem do rąk bananowy, błotną maseczkę do twarzy Planet Spa i nowość krem do twarzy z wit D. Próbkę dostałam, nowy kolor, a podkład mam i bardzo sobie chwalę na zimę.Rossmann
O pędzlu o takim kształcie myślałam już dawno, tu się trafiła fajna promocja to się skusiłam, jest ok, ale to na razie za mało użyć by go kochać albo nienawidzić ;) A poniżej pianka Isana do mycia twarzy. Ostatnio polubiłam pianki i miałam już kilka i mam kilka na stanie, ale ta mnie ciekawiła i zaryzykowałam.Hebe
Zamówienie dla farby, na szczęście w promocji i maseczka za 1gr, o której było głośno, bo miało być wspólne jej użycie chyba na ig, przestałam się tym interesować, jak okazało się, że Hebe długo pakuje paczkę i dostanę ją po weekendzie... Dodatkowo dwa szampony, jeden lubię drugi Pure97 to dla mnie totalna nowość jak Dove do blond. A antyperspirant mam i używam, ale myślę, że powoli się kończy, wolę być przygotowana ;)Gazeta z dodatkiem
Tym razem tylko jedna gazeta i taka, której dawno nie kupowałam z kokosowym mleczkiem do ciała 30spf :) Używałam już, całkiem przyjemne.Wizaż
Załapałam się do testów paletek cienie Eveline. Jak dla mnie tyle cieni to za dużo, ale kusiły. Najlepsze, że jedna mnie kusiła i na nią liczyłam, a mnie rozczarowała, a z tej, która spodobała mi się najbardziej myślałam, że nie będzie pożytku.... W lipcu wam o nich napiszę.Koniec, prawda, że tym razem mało? :) W lipcu też nie zamierzam szaleć, już się oparłam gazecie z dodatkiem haha
Same cuda!
OdpowiedzUsuńNie szalałam w tym miesiącu mocno, selekcjonowałam ;)
UsuńTe mydełka to na pierwszy rzut oka myślałam że to jakieś słodycze.
OdpowiedzUsuńTak, są kolorowe i przyciągają wzrok ;)
UsuńWszystko bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńWszystko mnie ciekawiło :)
UsuńO lubię te kremy do rak Yumi :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są :)
UsuńFajnie, że się załapałaś do testów tych palet. Jestem ciekawa opinie twojej o nich.
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, bo bardzo mi się podobały i byłam ich ciekawa :)
UsuńWow, sama z chęcią przetestowałabym te cienie Eveline ;)
OdpowiedzUsuńDługo im się przyglądałam, pewnie gdyby nie testy kupiłabym jedną :)
Usuńdużo ciekawych produktów :) szczególnie zainteresowały mnie te marki yumi i palety cieni. Jestem ciekawa, która to najbardziej Cię rozczarowała a która zachwyciła :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych palet. Miałam na nie ochotę. Ale wizaż chyba mnie nie lubi, bo od dawna nic mi nie daje xD
OdpowiedzUsuń