Cześć 😊
Ten krem zobaczyłam pierwszy raz na instagramie na story, zaciekawił mnie, zwłaszcza, że był chwalony przez osobę, co do której nie mam wątpliwości, że mówi szczerze :) Jak tylko weszła promocja to dorzuciłam do koszyka z innymi potrzebnymi kosmetykami :)
ode Mnie: Balsam a raczej krem w fajnym pudełku, wygodnym, można zużyć do samego końca, bez wysiłku. 200ml kosmetyku, zabezpieczonego sreberkiem, co bardzo lubię.Ja dla mnie to takie masło balsam, o konsystencji lekkiej, puszystej. Żadne tam ciężkie masło czy krem. Świetnie się rozprowadza i szybo wchłania, spokojnie można się zaraz ubrać, bo nic się nie będzie lepić.
Przyjemnie pachnie, taką świeżością, nie wiem jaki to ekskluzywny zapach wg producenta, ale dla mnie jest świetny. Taki lekki zapach zimy, ciepła i rzeczywiście jakiś perfum. Nic duszącego, przyjemnego i nie utrzymującego się długo na ciele.
Bałam się, że dodatek urea i to, że ma w nazwie krem, będzie ciężkim kosmetykiem, nic bardziej mylnego. Cieszę się i na pewno jeszcze kupię, a póki co wzięłam inny rodzaj aloes z biooliwką.Fajnie, że firma nie zawiodła i spełniła swoje obietnice. Lubię ich balsamy, teraz dokładam i ten kosmetyk, który jeszcze nie raz zapewne kupię.
Skład:Kolejne fajne masło/krem/balsam, nadaje się również na lato, jest lekkie, a także do przesuszonego ciała, też zdał egzamin. Nie podrażnił i dlatego kupiłam drugi, żeby sprawdzić czy tamten też będzie super.
Macie jakieś swoje ulubione mazidła, do których wracacie?
Miłego wieczoru
Dorotxy
Lubię takie kosmetyki. Chętnie wypróbuję ten.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest, będziesz zadowolona :)
UsuńSkład nie mnie, ale cieszę się że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go w sklepie i już miałam po niego sięgnąć (widziałam już twoją recenzję, ale jej nie czytałam), ale ze względu na zapasy powstrzymałam się przed zakupem. Ale chętnie go kuję.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy też będziesz zadowolona :)
Usuń