poniedziałek, 28 listopada 2022

Richard Paul Evans * Listy Noel

Cześć 📚📖

Na dobre zaczęłam sezon świąteczno - zimowych książek, ten bestseller możecie kupić w TaniaKsiazka.pl znajdziecie tam wiele ciekawych tytułów.

Richard Paul Evans
Listy Noel

Tył książki:

ode Mnie: Zdecydowałam się na nią nie wiedząc, że to jest seria. Jednak książki nie łączą się, ale myślę, że chętnie przeczytam 3 poprzednie tomy.

Noel leci do domu, który opuściła lata temu. Wraca, bo dostała wiadomość od umierającego ojca. Nie wie co ją tam czeka, jak długo zostanie, choć chciałaby jak najkrócej...Wszystko się zmienia, gdy dociera na miejsce. Po kilku dniach zaczyna dostawać tajemnicze listy i początkowo myśli, że są od Dylana, który jest jej dawną miłością. Spotkali się, obije po przejściach, jak rozwinie się to dalej?

Nie znałam wcześniej autora, choć nie, autor mi gdzieś tam migał i jego książki, ale żadnej dotąd nie czytałam. Dlatego też chciałam przeczytać tą historię i poznać jego styl. Wciągnęła mnie i zachwyciła, całkiem inny styl i klimat, niż te, które dotąd czytałam. Na pewno jeszcze coś przeczytam jego autorstwa.

Historia mi się bardzo podobała, bardzo fajnie napisana, z uczuciem. Z przesłaniem, takim by rozmawiać, nie zamykać się tylko rozmawiać, nie obwiniać się czy kogoś, tylko rozmawiać, rozmawiać otwarcie. Przebaczać, o tym też trzeba pamiętać, że popełniamy błędy, co jest rzeczą ludzką.  

Historia ciepła, bardzo szybko się ją czytało, wciągnęła mnie i choć można się domyśleć jak się zakończy, to są pewne zwroty akcji, które mogłyby sugerować inne zakończenie.

Książka wciąga, wzrusza, można łezkę uronić, ale i uczy. Każdy znajdzie tu jakiś odnośnik do swojego życia. Bardzo podobały mi się niecodzienne listy wplecione w całość. Fajnie też, że część akcji dzieje się w księgarni, że to ona również łączy ludzi. Cenne chwilę, które powinniśmy celebrować. Nie wszystko w biegu, ale na spokojnie, zwłaszcza przed świętami.

Lubię takie książki, zwłaszcza teraz, takie lekkie, bo na cięższe brak mi przestrzeni w głowie. A tak jest przyjemnie napisana i zżyłam się z Noel, choć trochę mnie denerwowała, tak jak Wendy ;) Fajnie, że się dogadały. 

Mogłabym czytać jeszcze dalsze losy, momentami smutek, że to już koniec i dalszych losów nie będzie. Ale z drugiej strony wszystko co miało być wyjaśnione, zostało wyjaśnione. Nic dodać, nic ująć.

Jeśli macie ochotę na te Listy Noel to wam je z całą mocą polecam, ciekawe i do przemyślenia.

Miłego wieczoru
Dorotxy

3 komentarze:

  1. Już nawet nie jestem w stanie określić, jak długo ta książka czeka w mojej biblioteczce na to,aż ją przeczytam. Muszę się wreszcie zmobilizować i po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na podstawie tej książki powstał film na Netflixie, bardzo mi się podobał- zaczęłam od filmu, teraz czytam książkę, widzę niektóre zmiany, ale film podobał mi się https://www.filmweb.pl/film/Dziennik+Noel-2022-10020083

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wiem, widziałam u autora na insta, że jest film, w sumie miałam na niego nadzieję :) Szkoda tylko, że nie mam już Netflixa ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...