Cześć 📘📖
Książka, którą czytałam długo, za długo, zaraz Wam napiszę dlaczego, ale taka też prawda, że coś ostatnio mi nie idzie czytanie, za dużo na głowie, za mało czasu, doba za krótka ;)
ode Mnie: Książka zaciekawiła mnie tytułem, był potencjał na mieszanie przeszłości z teraźniejszością, lubię takie mieszanki. Tu niezupełnie tak było.
Poznajemy Iwonę i Ewę, które po latach wzajemnej niechęci, odbudowują swoją przyjaźń. Tajemnica jednej z nich zostaje odkryta, i choć tajemnica i niby nikt nie wiedział, to niektórzy czuli. Tajemnicze listy, ich treść pozna przyjaciółka, później syn....
I wszystko niby fajnie, ale tak trochę ta historia momentami przesłodzona, a poza tym jest też przewodnikiem po Kaszubach i lekcją historii, być może autorka pasjonuje się tymi tematami i chciała w tej historii trochę, a nawet więcej niż trochę wplątać w fabułę. Niby mi to nie przeszkadzało, ale jednak to było dla mnie za dużo, jakbym się tego spodziewała to może bym nawet nie czytała. A tak trochę mnie te przydługie opisy męczyły, za dużo. I ja rozumiem potrzebę, w końcu bohaterki wyruszyły na zwiedzanie, ale to miała być obyczajówka z romansem w tle, a nie przewodnik czy książka historyczna ;)
Nie znam autorki, nie wiem czy inne też takie są przesycone tymi tematami, może kiedyś sprawdzę.
Znacie autorkę? Może mi napiszecie czy każda jej książka jest taka?
Miłego weekendowania
Dorotxy
Teraz, kiedy wiem, czego się po tej książce spodziewać, być może się skuszę.
OdpowiedzUsuń