Witajcie :)
Pogoda w kratkę, a ja chcę jeszcze trochę wspomnieć o wakacjach, a konkretnie o moich ulubieńcach lata. To mój pierwszy tego typu post, dlatego z 2-3 miesięcy. Są to kosmetyki, których najwięcej używałam i na pewno do większości wrócę.
Zaczynam od kolorówki.
Avon, Puder "Idealna cera" Light medium - jeden z moich ulubionych, najpierw używałam koloru Fair, później zamówiłam ciemniejszy i przy nim już zostanę. Mat trzyma się ok 3 godzin, nie kruszy się w torebce.
Avon, Baza pod cienie do powiek - to mój 3 słoiczek, spisuje się świetnie, dobrze trzyma i podbija kolor cieni.
Avon, Cień do powiek w kredce oraz w płynie - oba jasny róż, dobrze się trzymają i szybko aplikują. to co lubię :)
Avon, Kredka wysuwana do powiek Sugar Plum - kocham ten kolor, moja druga kredka, ma drobinki, które czasem migrują, ale mi to nie przeszkadza.
Miss Sporty, metaliczny eyeliner - coraz lepiej wychodzi mi kreska i podoba mi się kolor :)
Tusz do rzęs Rimmel Wake me up "ogórkowy" oraz Yves Rocher Sexy Pulp - bardzo lubię jak podkręcają i podkreślają moje rzęsy. Nie robią efektu pandy. O Rimmel niedługo napiszę.
Avon, Błyszczyk SuperShock 12ml - ogromny błyszczyk, który zaplanowałam zużyć przez wakacje ;) udało mi się zużyć 50% ale się nie poddaje. Nie zlepia ust, nie osadza się brzydko i ma ładny kolor.
Oriflame, Szminka w kredce - kocham ten kolor, jeśli nie pije, nie jem trzyma się na ustach bardzo długo w nie naruszonym stanie. Szkoda, że ją wycofali.
Lovely, Szminka w kredce - kolejna, która długo trzyma się na ustach, delikatnie je podkreślając.
Pielęgnacja
Delia Cameleo, maska oraz odżywka do włosów- moje włosy polubiły te produkty i wolniej się przetłuszczają, ładnie pachną i pomagają utrzymać puszenie w ryzach.
Wella Pro Series odżywka do włosów - również świetnie się u mnie sprawdza, pomaga rozczesać splątane włosy, ślicznie pachnie, a moje włosy są lśniące i ładnie się układają.
Nivea Care, Krem do twarzy - w końcu jakiś krem tej firmy który nie dość, że nie robi mi krzywdy to jeszcze ją nawilża i koi.
Ziaja Liście Zielonej Oliwki, Płyn dwufazowy do demakijażu - kupiony na wielkiej promocji, spontanicznie, okazał się świetną inwestycją, dobrze i szybko zmywa makijaż, nie podrażnia i nie szczypie w oczy.
Trochę się zebrało, niby dużo kolorówki, ale dużo się jej nie zużyło ;)) Miałyście/mieliście coś z moich produktów? Jak spisały się u Was?
Miłego wieczoru
Dorotxy
miałam bazę avon i na pewno juz nie kupie :) wyrzuciłam ją
OdpowiedzUsuńOj, dlaczego?
UsuńNie znam nic, ale ten błyszczyk Avonu zapowiada świetny kolor. Pokaż go bliżej:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie ma go już w ofercie :(
UsuńZnam Sexy Pulp i bazę z Avonu :)
OdpowiedzUsuńta kredka Lovely teraz mi jakoś w oko wpadła :D
OdpowiedzUsuńLepiej później niż wcale ;))
UsuńStosuję obecnie krem NIvea oraz dwufazówkę Ziaji. Są całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są :))
UsuńFajni ulubieńcy, będę wyczekiwać recenzji tuszu do rzęs Rimmela :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia już są, więc niedługo napisze :)
Usuńwidzę, że w kolorówce rządzi avon:)
OdpowiedzUsuńNo tak wyszło ;))
UsuńLubię ten tusz YR:)
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuńchyba najwięcej jest rzeczy z avon :)
OdpowiedzUsuńTrochę ich faktycznie mam, tak to bywa jak się jest kk ;)
UsuńMiałam bazę pod cienie z Avonu. Na początku była ok, ale później zmieniła się konsystencja i musiałam ją wyrzucić. Uwielbiam natomiast ich kredki :)
OdpowiedzUsuńTak, niestety ona pod koniec twardnieje, na szczęście już pod sam koniec, wtedy nie żal ;)
UsuńMam dwa te błyszczyki z Avonu, ale od prawie 2 lat lubuje się w szminkach i wszystkie błyszczyki lezą
OdpowiedzUsuńU mnie błyszczyk króluje latem ;)
UsuńAktualnie używam ten krem Nivea :)
OdpowiedzUsuńRównież jesteś zadowolona?
UsuńMam zestaw Cameleo, ale jeszcze nie używałam :).
OdpowiedzUsuńCiekawe czy też pokochasz ;))
UsuńMiałam ten tusz z YR- dobry był, dostałam go w promocji za free;) Kredki avonowe znam, ale kurde, jak lekko je zjadę to ciężko mi fajna kreskę nimi zrobic ;(
OdpowiedzUsuńNo właśnie tą mam drugi raz i jakaś pechowa, sama się chowa i dziwnie zjeżdża i ciężko malować, ale daję radę :)
UsuńMam kredkę z Lovely, ale nie jestem z niej zadowolona - głównie przez kolor.
OdpowiedzUsuńJa też miałam jaśniejszą i poszła w świat, z tej jestem zadowolona :)
Usuńbaze z avonu miałam i nie była dla mnie zła ale teraz nie maluje oczu wiec nawet nie wiem gdzie jest:)
OdpowiedzUsuńA ja głównie oczy maluję ;)
UsuńZnam kilka z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńA ja myślę o brązie :))
OdpowiedzUsuńDwufazówka rządzi:P:D
OdpowiedzUsuńCameleo muszą być moje!
O tak, o wiele lepsza niż tradycyjna niebieska, którą właśnie męczę ;))
Usuń