wtorek, 22 grudnia 2020

Delfina Chmielecka * Excalibur Dziedzictwo Ludzkości

Cześć 😊

Właśnie skończyłam książkę niespodziankę od Agencji Runa. Jest to książka fantastyczna, ja takich nie czytam, jak już to bardzo rzadko, ale lubię odmiany, więc wzięłam się za nią bez nastawienia ani pozytywnego ani negatywnego. Zaraz wam napiszę o swoich odczuciach :)

Delfina Chmielecka

Excalibue Dziedzictwo Ludzkości


Tył książki:

ode Mnie: Jak już wspomniałam, tego gatunku nie czytam, ale opis mnie zaciekawił, więc przeczytałam. I powiem wam, że nie jest to czysta fantastyka, ja tam widzę jeszcze kilka innych gatunków. Lubię książki, które je mieszają i zaskakują czytelnika. Bardzo udany debiut autorki.

Książka podzielona została na 3 części. W pierwszej poznajemy Liv i jej ciotkę, która ukrywa jej przeszłość. Jednak Liv jest nieugięta i leci do Szkocji szukać grobu rodziców i odkryć tajemnicę swojej rodziny. Jednocześnie poznajemy rodzinę i czas gdy Liv przyszła na świat.

Dziewczyna w podróży trafia na dobrych i pomocnych ludzi, jednak nie wszyscy są zadowoleni, że wróciła. Dlaczego? Tego dowiadujemy się w kolejnej części, która nie dzieje się na Ziemi a na odległej planecie. Została porwana, ale czy na pewno? Na Ziemi dzieje się źle, epidemia, zaraza....wtedy Liv znika, a czy wróci?

Życie za życie, co się z tym wiążę dowiadujemy się pod koniec książki.

Na początku jakoś nie mogłam się wkręcić, ale jak już Liv wyleciała w podróż, było ciekawie, niestety druga część mnie nudziła bardzo i gdyby nie chęć dowiedzenia się o co tu chodzi? to rzuciłabym nią w kąt 😂 Trzecia część to już koniec i przeczytałam najszybciej, bo ciekawie. 

Koniec? No cóż nie tego się spodziewałam, choć rozumiem. W końcu to fantazja, więc zakończenie może być różne, prawda? Czytelnik może sobie stworzyć alternatywę, kto mu zabroni? ;) 

Zastanawiałam się jaką Patrick odegra jeszcze rolę, takiej się nie spodziewałam. Tytułowy Excalibur to miłość Liv, ale jak ich miłość się potoczy, sami musicie przeczytać nie będę wam zdradzać.

Lubicie mieszanie gatunków? Czy wolicie czytać jeden?

Miłego wieczoru, Dorotxy

1 komentarz:

  1. Ja bardzo lubię mieszankę gatunków :) Życzę Zdrowych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...