Cześć 🎅
Tak jak w zeszłym roku, zrobię małe podsumowanie kalendarzy adwentowych, część użyłam, część w użyciu a część nie, ale o tym zaraz wam napiszę. Każdy kalendarz osobno wam pokażę i opisze moje pierwsze wrażenia :) W tym roku skusiłam się na kalendarz holenderskiej firmy Spa exclusives czyli pielęgnacja, Douglas mieszany oraz Sinsay z biżuterią.
Dziś pierwsze 6 okienek.
Spa exclusives
Body lotion, to delikatny zapach i działanie, na bardzo przesuszoną skórę za lekki, mogłam sobie zostawić na wiosnę, ale ciekawość zwyciężyła ;)
Szampon i odżywka do włosów, nie są złe, ale mają złe opakowania, odżywka jest gęsta i trudno ją wydusić i coś czuje, że z końcówką będzie problem. Szampon plącze moje włosy a odżywka nie daje sobie z tym rady.
Żel pod prysznic, tu też mamy delikatny zapach i niestety lekko wysusza.
Czepek kąpielowy, którego nie wiem czy użyje, może kiedyś, póki co grzecznie siedzi w szafce ;)
Róża do kąpieli, nie mam wanny, ale i tak zużyje choćby do kąpieli stóp ;)
Douglas
Tutaj mamy dużą różnorodność różnych firm i produktów.Gąbka Real Techniques póki co poczeka na swoją kolej, ale bardzo mnie ciekawi, bo z tej firmy jeszcze nie miałam.
Annayake Energetyzujący produkt pielęgnacyjny do twarzy, taki opis z tubki. A jest to po prostu krem do twarzy. Jeszcze nie używałam, muszę najpierw zużyć to co mi się kończy. Opinie o nim są różne, więc tym bardziej ciekawi.
Dr.Hauschka Maseczka rewitalizująca, myślę że na raz wystarczy, bo to 5ml. Mam teraz uroczystość to nie chciałam eksperymentować ;) Na pewno tu coś dopisze po użyciu i w denku ;)
Mercedes Benz Woman Woda perfumowana zakończona kulką. Zapach przyjemny i podoba mi się, choć szybko przestaje go czuć na ciele. jeden minus, że nie ma spray'u ;)
Lift and Roll Hyaluron Intense roll-on czyli serum do twarzy. Znalazłam jedną opinię, że chłodzi to może ja poczekam z używaniem na cieplejsze dni ;)
Starskin VIP The gold mask eye czyli płatki pod oczy. Zostawię je w razie potrzeby jak bym miała podpuchnięte oczy po Sylwestrze 😂
Sinsay
Od września oglądałam filmy na Youtube z kalendarzami i stąd taki wybór. Z biżuterią nie planowałam, ale o ile wcześniejsze dla mnie były do bani ;) ten bardzo mi się spodobał i w dodatku cenę miał niską. Wzięłam i nie żałuję, podoba mi się ta biżuteria, jeśli nie wszystko będę nosić to podzielę się z córką czy jeszcze kimś. Na pewno zestaw z pierścionkiem czy kolczyki w górnym prawym rogu zostaną ze mną. Hohoho córce się podobają. Jak za 39,99 to sporo fajnej biżuterii.A kto z was i na jakie kalendarze się skusił? Dajcie znać w komentarzu.
Miłego wieczoru, Dorotxy
Ja z zawartości Douglasa jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńJa też :) Inaczej bym nie kupiła ;) W zeszłym roku była lipa, kostka była ciekawsza i ją miałam, w tym roku kostki są lipne ;)
UsuńChciałam sobie kupić ten kalendarz z biżuterią, ale został już wyprzedany. Innych nie kupowałam. 😊
OdpowiedzUsuńNo mi się udało wstrzelić, jak zobaczyłam zawartość zaraz kupowałam ;)
UsuńJa przegapiłam zakup kalendarza :p Ale z przyjemnością patrze co jest w waszych kalendarzach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość kalendarza z Douglas :)
OdpowiedzUsuńJa zużywam zapasy herbatek, więc na taki kalendarz nawet nie patrzyłam ;)
OdpowiedzUsuńZawartość z Douglasowego kalendarza bardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńMi niestety nie udało się kupić sinsaya, za szybko wyszedł :D Za to mam douglasa i jestem całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń