Revuele Nawilżający żel do mycia twarzy - Arbuz

Cześć 😊

Przy kompie mało siedzę w ten ukrop, chyba, że sobie film na nim odpalam ;) Dlatego tak mnie tu mało, ale jako, że powoli żel mi się kończy, a kupiłam, bo wcześniejsze kosmetyki tej marki mi przypasowły, to napiszę wam kilka słów o nim

Revuele
Nawilżający żel do mycia twarzy - Arbuz 

od Producenta:

ode Mnie: Żel z pompką o pojemności 250 ml. Przeźroczysta butelka, która ułatwia kontrolowanie zużycia.

Zapach arbuzowy i rzeczywiście mocno go czuć, zwróćcie na to uwagę, jeśli jesteście na zapach wrażliwi. Ja nie jestem, ale na początku trochę mnie drażnił, bo był za intensywny, teraz już tak w połowie opakowania, albo i mnie mi zostało, już tak nie drażni.

Konsystencja dobra, nie ucieka przez palce, wystarczy jedna pompka by umyć twarz i szyje. Można oczywiście wziąć więcej i wtedy będzie większa piana, co kto lubi :) Trochę na początku denerwowało mnie takie uczucie jakbym nie spłukała dobrze twarzy, ale po wytarciu jest ok. Bardzo wydajny żel, choć ja używam go tylko rano.

Polubiłam ten żel, skóra po umyciu nim jest nawilżona, nie ściągnięta. Chętnie kupię inny zapach, ale to później, bo po tym mam inny w kolejce ;)

Opakowanie jest wygodne i póki co, z pompką nic się nie zadziało i mam nadzieje, że tak będzie do końca. Dozuje się odpowiednia ilość.

Skład:

Lubicie tą markę? Mieliście coś od nich? Może ten żel, ale o innym zapachu? Dajcie znać jak się sprawdził.

Miłego popołudnia
Dorotxy