Cześć 📘📖
Kolejna nowość z księgarni TaniaKsiążka.pl już przeczytana. Pięknie wydana, w twardej oprawie.
Skradzione dziecko
Tył książki:
ode Mnie: Jak już wspomniałam książka jest pięknie wydana, twarda oprawa i przyciągająca wzrok okładka. I to, że jest na napisana na faktach skłoniło mnie do jej przeczytania.Historia dwóch rodzin, która dzieje się w czasie wojny w roku 1941. Brytyjskie miasto Plymouth było pod ostrzałem, dlatego Nancy z dziećmi biegnie do publicznego schronu. Jej najstarsza córka prosto z pracy pojawia się w schronie, okazuje się, że w domu pozostał najmłodszy członek rodziny Freddie. Vera postanawia po niego wrócić.
Historia o miłości, emocji i napięciu. Rodziny połączyła i podzieliła rodzicielska miłość.
To, że jest na faktach jeszcze bardziej kusi do jej przeczytania. Choć na początku nie było łatwo, za dużo ludzi, za dużo nazwisk i się pogubiłam. Dopiero później historia mnie wciągnęła i rozeznałam się w osobach i ich nazwiskach. Dobrze się ją czytało i wygodnie, bo twarda oprawa, choć ciężka dawała komfort czytania.
Podczas czytania i uroniłam łzę i uśmiechnęłam i zdenerwowałam. To pełna emocji historia. Dawno nie czytałam niż z wojną w tle, a ta książka pozytywnie mnie zaskoczyła. Wszystko tak realnie przedstawione, można sobie wyobrazić, jakbyśmy stali z boku i na wszystko patrzyli.
To taka obyczajówka z elementami romansu i dramatu. Miłość i tęsknota wysuwa się na pierwszy plan. Bardzo jestem ciekawa jak historia tych rodzin potoczyła się dalej, zwłaszcza Maggie Peterson, mogę sobie tylko dopowiedzieć.
Chętnie przeczytałabym inne książki tej autorki, jestem ciekawa czy również by mnie wciągnęły i wzruszyły. To była na prawdę ciekawa historia, która zapewne zostanie ze mną na dłużej. Jeśli i wy macie chęć poznać pióro autorki, to polecam Skradzione dziecko, takich emocjonujących wydarzeń dawno nie czytałam.
Dorotxy
Ta książka czeka na mnie na Legimi. Jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinna ci się spodobać :)
UsuńBardzo ciekawie zapowiada się ta książka :)
OdpowiedzUsuńTak, jest taka, zwłaszcza, że na faktach
UsuńNie czytałam jej :)
OdpowiedzUsuń