Cześć 😊
Skończyłam kolejną książkę, choć pierwsza w tym roku ;) Nie lubię tych podsumowań wyliczeń, więc w tego u mnie nie znajdziecie, czytam, bo lubię, wręcz kocham, niestety doba nie jest z gumy, czego bardzo żałuję i czasem idzie mi czytanie jednej książki dłużej. A czasem jak z tą nie mogę się oderwać, zarywam nocki, a później rano wstaje i chodzę jak zombie, albo uciekają mi powieki i znikam na małe 10min 😂 co nie jest dobre dla mnie, bo spać w dzień nie mogę....dlatego ograniczam internety i czytam :) A jak wam udaje się nie zarywać nocek?
Dobra, teraz będzie o konkretnej książce, którą dostałam od autorki i wydawnictwa.
Agnieszka Olejnik
Mów szeptem
Tył książki:
ode Mnie: Powiem wam, że nie czytałam tyłu książki, jakoś tak nie chciałam się nastawiać tylko odkrywać sama, powoli.
Od początku mnie nie wciągnęła, ale szybko to nadrobiła. Ciężko się oderwać, tylko mówiłam, jeszcze jeden rozdział..... I choć zaczęłam się domyślać, kto co, to przed wypadkiem Witka byłam już pewna.
Tak, jest Witek zwany Przypałem, mający niezły dar, aż mu momentami zazdrościłam, że tak łatwo mu nauka przychodzi ;) choć umiał obliczać matmę, którą ja kochałam, to niestety jak doszedł do wyniku to już nie wiedział.... cytuje też Szekspira.
Jest jeszcze nowa - Magda, która pojawia się w miasteczku jak kolorowy ptak....
Oboje z przeszłością i po przejściach.
Witek i Magda znają się tylko z widzenia, później poznają się przez rozmowę. I wszystko toczy się spokojnie, aż topnieją śniegi i ....i wszystko się sypie. Jest chaos, jest ból i ucieczka.
Główny bohater stara się pomóc, na tyle ile umie, w pewnym momencie ulega wypadkowi...
Czy Witek przeżyje? Czy pomoże Magdzie? Znajdzie się zabójca?
Tego dowiecie się z książki, nie będę wam zdradzać, chcę was zachęcić do przeczytania.
Książka jest mocna, smutna, choć przepełniona barwami. Witek widzi kolory, dla mnie to coś nowego, fascynującego, gdzie słowa mają dźwięki i barwy.
A skąd tytuł? Dowiecie się na końcu w romantycznym nastroju.
Wydawnictwo Kobiece
autorka Agnieszka Olejnik
Macie ochotę przeczytać tą pozycję? Premiera już 30 stycznia 2019, a tu m.in możecie ją zamówić.
Miłego wieczoru
Dorotxy
Skończyłam kolejną książkę, choć pierwsza w tym roku ;) Nie lubię tych podsumowań wyliczeń, więc w tego u mnie nie znajdziecie, czytam, bo lubię, wręcz kocham, niestety doba nie jest z gumy, czego bardzo żałuję i czasem idzie mi czytanie jednej książki dłużej. A czasem jak z tą nie mogę się oderwać, zarywam nocki, a później rano wstaje i chodzę jak zombie, albo uciekają mi powieki i znikam na małe 10min 😂 co nie jest dobre dla mnie, bo spać w dzień nie mogę....dlatego ograniczam internety i czytam :) A jak wam udaje się nie zarywać nocek?
Dobra, teraz będzie o konkretnej książce, którą dostałam od autorki i wydawnictwa.
Agnieszka Olejnik
Mów szeptem
Tył książki:
ode Mnie: Powiem wam, że nie czytałam tyłu książki, jakoś tak nie chciałam się nastawiać tylko odkrywać sama, powoli.
Od początku mnie nie wciągnęła, ale szybko to nadrobiła. Ciężko się oderwać, tylko mówiłam, jeszcze jeden rozdział..... I choć zaczęłam się domyślać, kto co, to przed wypadkiem Witka byłam już pewna.
Tak, jest Witek zwany Przypałem, mający niezły dar, aż mu momentami zazdrościłam, że tak łatwo mu nauka przychodzi ;) choć umiał obliczać matmę, którą ja kochałam, to niestety jak doszedł do wyniku to już nie wiedział.... cytuje też Szekspira.
Jest jeszcze nowa - Magda, która pojawia się w miasteczku jak kolorowy ptak....
Oboje z przeszłością i po przejściach.
Witek i Magda znają się tylko z widzenia, później poznają się przez rozmowę. I wszystko toczy się spokojnie, aż topnieją śniegi i ....i wszystko się sypie. Jest chaos, jest ból i ucieczka.
Główny bohater stara się pomóc, na tyle ile umie, w pewnym momencie ulega wypadkowi...
Czy Witek przeżyje? Czy pomoże Magdzie? Znajdzie się zabójca?
Tego dowiecie się z książki, nie będę wam zdradzać, chcę was zachęcić do przeczytania.
Książka jest mocna, smutna, choć przepełniona barwami. Witek widzi kolory, dla mnie to coś nowego, fascynującego, gdzie słowa mają dźwięki i barwy.
A skąd tytuł? Dowiecie się na końcu w romantycznym nastroju.
Wydawnictwo Kobiece
autorka Agnieszka Olejnik
Macie ochotę przeczytać tą pozycję? Premiera już 30 stycznia 2019, a tu m.in możecie ją zamówić.
Miłego wieczoru
Dorotxy
Czekam na swój egzemplarz tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ciebie też wciągnie :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą książką :D
OdpowiedzUsuńTo chyba może być ciekawa pozycja :) nie słyszałam o niej wcześniej, ale już sam tytuł i okładka mnie zachęcają.
OdpowiedzUsuńMnie też okładka zaciekawiła na początku, później opis na pierwszej stronie :)
UsuńTak opisałaś tą książkę, że mam ochotę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to i serdecznie ją polecam :)
UsuńTych wyzwań zwłaszcza nie lubię, taki wyścig kto ile przeczyta, a to powinna być przyjemność, relaks a nie wyścig ;)
OdpowiedzUsuńTo widzenie kolorów brzmi niesamowicie :D
OdpowiedzUsuń