piątek, 4 stycznia 2019

Lirene * Żele pod prysznic Bawełna i mango&jaśmin

Cześć 😊

Jako, że nie chcę zaczynać roku od postu denkowego, dlatego napiszę wam kilka słów o żelach, które kupiłam spontanicznie na promocji typu 2+2. Wcześniej ich nie miałam, a ostatnio kupuje głównie to czego nie miałam....Do jednego myślę, że mogłabym wrócić, do którego? Zdradzę wam później, albo sami się domyślicie ;)

Lirene
Żel+Oliwka pod prysznic, Bawełna
Żel z olejkiem pod prysznic, Mango&jaśmin
od Producenta:


UNIKALNE POŁĄCZENIE ŻELU POD PRYSZNIC Z ODŻYWCZYM OLEJKIEM
Żel zawiera cenny olejek z mango o silnym działaniu zmiękczającym i nawilżającym. Olejek wygładza naskórek oraz wzmacnia jego barierę ochronną. Nawilża oraz hamuje utratę wody, chroniąc skórę przed wysuszeniem. Żel skutecznie oczyszcza skórę całego ciała oraz pozostawia piękny, długo utrzymujący się zapach. Krystaliczna formuła żelu łączy się harmonijnie z odświeżającym aromatem owoców cytrusowych z delikatną nutą jaśminu, sprawiając, że prysznic staje się przyjemnością. (źródło)


ode Mnie: Od żeli wymagam, by nie wysuszały, dobrze się pieniły i myły oraz ładnie pachniały.
Oba żele spełniają warunki, choć mango&jaśmin pieni się słabo. 
Żaden z nich nie wysusza, choć na początku podejrzewałam o to żel z olejkiem.

Każdy z nich ma inne opakowanie, ale oba są zamykane na klik i dobrze się trzymają w dłoni. Nie ślizgają się i wygodnie się ich używa.



Zapach mają bardzo przyjemny, nie intensywny, ale umila kąpiel i czuć go przez chwile po prysznicu.
Bawełna - oliwka z bawełny z nutką lotosu, coś w tym jest i czuć ten lotos taki ostrzejszy.
Mango&jaśmin czuje oba zapachy, choć ostrzej mango.

Do tego oliwkowego nie miałam pozytywnego nastawienia, ale mnie miło zaskoczył. Nie zostawia tłustej warstwy na skórze.
Oba żele mogę wam polecić i na pewno się nie zawiedziecie. 
Oliwkowy ma 400ml pojemności, bawełna 250ml. 
Konsystencja gęściejsza w bawełnie, ale i tak są wydajne oba.

Skład:
bawełna

mango&jaśmin
Aqua [Water], Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl, Betaine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-18 Glyceryl Oleate / Cocoate, PEG-70 Mango Glycerides, Paraffinum Liquidum [Mineral Oil], Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum [Fragrance], Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Alcohol, Hydrozyisohexyl 3-cyclohexene Carboxaldehyde

Jakie żele możecie mi polecić? Mam tyci zapas, więc mogę coś sobie sprawić :)

Miłego popołudnia
Dorotxy 

21 komentarzy:

  1. ja lubie w yves rochera wszystkie zele ale chyba najbardziej mango :) rozwniez z Luksji sa fajne zele wlasciwie mialam wszystkie i kazdy byl dobry, teraz zakochalam sie w piankach pod prysznic Nivea cudowne skora jest po nich aksamitna,przyjemnie pachna fajne nawilzaja :) Oszalalm dla nich teraz testuje linkowy, znalazam jeszcze podobne pianki z Radoxa maja inne zapachy niz Nivea zakochalam sie w kwiatach wisni i pomaranczy z gingerem mniej mi odpowiada mango bo ten cos ma ze po nim skora skrasznie mnie swedzi :) pozdrawiam i milego probowania :D Szczesliwego Nowego Roku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię YR, ale mi się znudziły ;) Pianki to tak pół na pół lubię :) Szczęśliwego nowego :)

      Usuń
  2. Chyba nigdy nie miałam keszjes żelu pod prysznic z pirene
    Chyba czas to zmienic

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię żel pod prysznic z bawełną. Pięknie pachnie i fajnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubią żele pod prysznic który otulają zapachem, więc ja wolę bardziej intensywny zapach. 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam olejki pod prysznic z Rituals :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię się z Lirene, ale miałam ten olejek - był to przeciętniak, do którego już na pewno nie wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam te produkty i bardzo lubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam żadnego,ae ten z mango chętniej bym spróbowała :)
    Ja też mam tycie zapasy w żelach,jakieś 5 sztuk,co na dawne czasy gdy miałam 15 to mało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha to tak jak u mnie, choć ostatnio znalazłam jeden tak gdzie się nie spodziewałam - urok przebytego remontu haha

      Usuń
  9. Fajne żele ;) ja mam akurat ten olejkowy o zapachu mango

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż głupio przyznać, ale chyba nigdy nie miałam żelu Lirene.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie pamiętam czy miałam, jeśli tak to dawno :)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...