Cześć 😊
Coraz lepiej idzie mi zużywanie i zapasy topnieją, dziś pokażę wam dwa mazidła do ciała, jedno przywiozła z Meet Beauty a drugie ze spotkania blogerskiego :)
Dwa całkiem różne kosmetyki, ale do tych samych partii ciała ;)
Silcare - Perfumowany balsam do ciała Secret Love ze złotymi drobinkami
Cosnature - Naturalne odżywcze masło do ciała z masłem shea i tonką
od Producenta:
Silcare
Cosnature
Wspaniałe bogate odżywcze masło do ciała zawiera ekstrakt z fasoli
tonka, masło shea, masło kakaowe i olejek migdałowy. Cenne składniki
zapewniają długotrwałe i intensywne nawilżenie nawet dla bardzo suchej
skóry, dzięki czemu jest jedwabiście gładka w dotyku i pięknie zmysłowo
pachnąca. Systematyczne stosowanie gwarantuje znaczącą poprawę wyglądu i
kondycji skóry, która staje się bardziej odporna na przesuszenie.
- naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- bez składników GMO
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczne
ekstrakt z fasoli tonka nadaje skórze ciepłą woń wanilii i karmelu z lekką nutą zapachu goździków, gorzkich migdałów i cynamonu.
ode Mnie: Kosmetyki różnią się od siebie dlatego najpierw opiszę lżejszą konsystencję, czyli balsam z Silcare.
Ma wygodne, lekkie opakowanie, zakończone pompką. Opakowanie 250ml bardzo wydajne.
Lubie pompki, bardzo wygodna rzecz. Działa do końca.
Ma lekką konsystencje ze złotymi drobinkami, których nie czuć przy nakładaniu, a skóra pięknie się mieni, nie jest to mocno nachalne, takie subtelne.
Dobrze nawilża, szybko się wchłania i można się zaraz ubrać, zwłaszcza jak nakładamy balsam rano.
Zapach 💙 uwielbiam, mocny i bardzo podobny do Indigo Pop Sugar, taki mocny, owocowy, pudrowy, obłędny zapach :) Chcę takie perfumy 😍
Cosnautre
Masło w wygodnym pudełku, zabezpieczone sreberkiem. Całość można spokojnie zużyć.
Konsystencja gęsta, zbita, ale ładnie się rozprowadza po ciele pod wpływem jego ciepła. Tu trzeba chwilę poczekać by się wchłonęło i można się ubierać.
Skóra jest dobrze nawilżona na długo, rano nie potrzeba nic już nakładać.
Tu zapach mnie nie zachwycił, taki twardy, drzewny, masło shea mocno czuć. Gdyby nie świetne działanie, bo na prawdę świetnie nawilża ciało.
Skład:
Silcare
Cosnature
Używanie obu kosmetyków to przyjemność, choć zapach masła nie jest super, to działaniem nadrabia :)
Jeśli nie używaliście żadnego z nich to polecam, na pewno się nie zawiedziecie :)
Miłego wieczoru
Dorotxy
sobota, 19 stycznia 2019
18 komentarzy:
Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oba produkty mocno mnie kuszą. 😊
OdpowiedzUsuńJa już poszukałam i skuszę się ponownie na Silcare :)
UsuńMasło Cosnautre jakoś bardziej do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuńTak, masło idealne na zimę, a drobinki na lato ;)
UsuńMam masło Cosnature w zapasie :)
OdpowiedzUsuńU mnie też swoje odczekało ;)
UsuńCosnature miało dziwny zapach :D gdzieś oddałam dalej :D a Silcare kusisz,mam wersję Hush Hush która pachnie brzoskwiniowo,a że Pop Sugar Indigo kocham,to i tu się czuję zwiedziona na pokuszenie :D
OdpowiedzUsuńMówisz brzoskwiniowo....kusisz ;))
UsuńBalsam Silcare mam w zapasach :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy go polubisz...
UsuńJa również się z masłem do ciała z Cosnature nie polubiłam się z zapachem chociaż działanie miało całkiem zacne!
OdpowiedzUsuńNo właśnie działanie świetne, a zapach już nie, ale można przetrwać :)
UsuńBalsam Silcare mam w zapasach, z tego co piszesz może być fajny na lato z tymi drobinkami:)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się opakowanie tego balsamu.
OdpowiedzUsuńTo masełko mnie ciekawi :) kojarzy mi się jednym ulubieńcem, którego kiedyś miałam.
OdpowiedzUsuńProblemy z przesuszającą się skórą sprawiają, że czułym okiem spojrzę na to masełko na najbliższych zakupach! ;)
OdpowiedzUsuńBalsamu nie znam, ale miałam to masło i bardzo je polubiłam. Pięknie pachnie i świetnie pielęgnuje skórę.
OdpowiedzUsuńOj nie wiem czy coś jest wstanie mnie przekonać do mazideł :P
OdpowiedzUsuń