Cześć😊
Dezodorant naturalny, to coś co od dawna chciałam spróbować. Byłam ciekawa czy się u mnie sprawdzi, a testowałam go latem i teraz jesienią, dziś o moich odczuciach i spostrzeżeniach z używania go.
od Producenta: Starannie opracowana lekka formuła oparta na oleju arganowym, który pielęgnuje i zapobiega wysuszaniu skóry oraz ałunie, który jest naturalnym minerałem górskim, zamkniętym w płynnej formule, tworzy na skórze cienką, niewidoczną warstwę zabezpieczającą. W przeciwieństwie do innych dezodorantów, które zawierają sole glinu, nasz nie przenika przez skórę, dlatego nie jest w żaden sposób inwazyjny dla organizmu. Nie zatyka porów, dzięki czemu pozwala skórze naturalnie oddychać. Pozwala zachować długotrwałe poczucie świeżości.
Doskonały produkt na każdą porę roku. Uniwersalny i nietuzinkowy zapach sprawia, że jest to produkt doskonały dla kobiet jak i dla mężczyzn.
- Nie brudzi
- Nie niszczy ubrań
- Egzotyczny zapach
- Wydajny
- Odpowiedni dla wegan
ode Mnie: Dezodorant roll-on o pojemności 50ml. Należy zużyć w ciągu 6 miesięcy, co jest trudne, ale wszystko po kolei
Mogę od razu powiedzieć, że mi nie posłużył, nie do końca jestem z niego zadowolona.
O ile do zapachu nic nie mam, choć nie jest jakiś porywający czy przyjemny to do działania już tak.
Nie polecam go używać tam gdzie się mocno spocicie, bo wtedy czuć pot a żeby tego było mało są okropne, mokre plamy pod pachami.
I właśnie te plamy mnie tak wkurzają, nawet jak jest lekko ciepło, trochę się zgrzeje, od razu mam plamy mokre pod pachami, choć nie czuć potu, więc tu plus. Jednak musiałabym się ciągle przebierać, no a nie o to chodzi.
Dezodorant ma chronić, choć nie brudzi tych ubrań i nie niszczy to jednak nie jest to komfortowe.
A nie mam problemu z nadmierną potliwością, dlatego miałam nadzieje, ze się u mnie sprawdzi.
Zapach egzotyczny? To chyba kogoś poniosło w opisie...
Wydajny? O tak, bardzo. Zostało mi go jeszcze, na oko i wyczucie jakaś połowa, może mniej. Niestety opakowanie jest takie, że nawet pod światło tego nie widać.
Jest delikatny i nie podrażnia pach po goleniu. Także tu plus.
Skład: Aqua, Potassium Alum, Polyglyceryl-10 Laurate, Glycerin, Propanediol, Argania Spinosa Oil, Xanthan Gum, Parfum
Znacie jakieś dobre naturalne dezodoranty? Ja wracam do antyperspirantu Dove, bo ten mnie zawiódł. Niestety nie zużyłam do końca, ale i tak idzie do kosza.
Miłego wieczoru
Dorotxy
Szkoda że zawodzi. Ja też używam antyperspirantu Dove tylko w sztyfcie.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze dezodorantu z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie mam zaufania do naturalnych antyperspirantów.
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie w takim razie ten dezodorant, ja muszę czuć komfort :)
OdpowiedzUsuńJ tam wolę chemię ;p
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie mineralne dezodoranty, jak dotąd nie miałam żadnego.
OdpowiedzUsuńU mnie niestety naturalne antyperspiranty się nie sprawdzają więc już ich nawet nie testuję. Stawiam na sprawdzone i niezawodne Garnier mineral
OdpowiedzUsuńCzyli do kitu :( nie chroni przed przykrym zapachem
OdpowiedzUsuń