Cześć 👀📘
Wielkimi krokami zbliża się koniec roku, powoli zaopatrujemy się w kalendarze na nadchodzący rok. Ja mam dla was ciekawą propozycję wraz z Tanią Książką, a mianowicie nowość czyli
Czaromarownik 2022
Ten kalendarz miałam już raz, w 2019 roku i wam te dwa egzemplarze za chwilę porównam. Najpierw kilka słów o najnowszym. Bardzo ładnie wydany, mogłabym się tylko przyczepić do wysokości linijek, nie każdy ma takie niskie pismo i się w nich zmieści ;) Po lewej 2022, a po prawej 2019, inna data, bo akurat taką znalazłam o dziwo nie zapisaną.
Widzicie różnicę? Rzuca się w oczy, teraz są dwa dni na jednej stronie, wcześniej jeden dzień. Za chwilę jeszcze różnice.Jednak póki co chcę wam napisać co znajduje się w środku nowego Czaromarownika.
Jest horoskop na 2022 rok, dużo czarodziejskich ciekawostek, np 7 sposobów na oczyszczanie, Magiczna moc splotów, Magiczne BHP... Jest oczywiście skrócony kalendarz na nowy rok, mamy tasiemkę do zaznaczania aktualnego dnia.
A może wróżenie z fusów czy Zioła w magii, wszystko to znajdziecie ciekawie opisane. Interesują was runy? Znajdziecie ich znaczenie w tabeli. A poza tym egzemplarz ładnie pachnie tuszem :) Przegląd zaczęłam od powąchania i się nie zawiodłam.
Wracając jeszcze do 2019 roku wydania, różnią się wielkością i wysokością, po lewej 2022, po prawej 2019
Ja jestem zachwycona Czaromarownikiem, zwłaszcza, że to powrót po latach i nie jestem zawiedziona. Kilka lat temu spędziłam czarujący rok z nim i myślę, że nadchodzący też będzie z nim magiczny.
Czaromarownik to nie tylko czary, ale połączenie kalendarza z notatnikiem. Ja mam też mały kalendarz, taki do torebki, ale myślę, że i ten można by zabierać jeśli robicie większe notatki na co dzień. Można go wykorzystać, np jako planer postów na bloga.
Okładkę ma taką, że przyciąga wzrok i zaciekawia, w środku również. Ja go wam serdecznie polecam, nawet jeśli jakoś specjalnie w magię nie wierzycie, to miło się zainspirować czy przeczytać coś magicznego.
A jakie wy lubicie i kupujecie kalendarze?
Dorotxy
Ja nawet lubię takie rzeczy. Ładnie wydany :)
OdpowiedzUsuńKiedyś co roku kupowałam nowy kalendarz, przeważnie mały, żeby zmieścił sie do torebki (nosiło sie dużo mniejsze torebki). Potem mąż kupił mi kalendarz, a właściwie taki notes, w którym się tylko wymieniało wkładki z kalendarzem i to było super.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ciekawie.
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten Czaromarownik:) Już najwyższy czas zacząć rozglądać się za kalendarzem na nowy rok:)
OdpowiedzUsuń