Cześć 😊
Czerwiec zaczynam od zużytych kosmetyków w maju :) Zebrało się i zauważyłam, że w poprzednim miesiącu też zużyłam tyle maseczek w płachcie ;) reszta standardowo.
Cien Żel p/p - mój ulubiony, mam go kolejny raz
Isana Żel p/p - lubię ten żel, moje trzecie opakowanie
Hebe Pianka do mycia ciała - bardzo długo ją używałam, ale była całkiem fajna no i wydajna, nie wiem czy nadal jest w sprzedaży
Avon Płyn do kąpieli - zużyłam jako żel pod prysznic, fajny zapach, nie wysusza.
Apart Żel p/p - mój drugi żel, nie jest zły, ale więcej go nie kupię, nie wysusza, zapach neutralnyRevuele Żel p/p - lubię tą firmę i próbuje kolejne kosmetyki, żel bardzo fajny, zapach przyjemny, nie wysusza, wydajny
Fa Żel p/p - bardzo lubię żele tej firmy, takie kremowe, ładnie pachną i nie wysuszają
Cosma Żel p/p - też fajny, ładnie owocowo pachnie, nie wysusza
Joanna Farba do włosów - miałam już kilka razy, póki co mi pasuje
Kallos Bananowa maska do włosów - nie zliczę już opakowań, bardzo mi psuje i ten super zapach. Póki co kupiłam inną i zobaczymy, ale pewnie do tej prędzej czy później wrócę
Palmolive Szampon brzoskwiniowy - lubię ten szampon, nie mam zastrzeżeń
Natei Szampon 7 ziół - na początku ok, później zapach zaczął męczyć, taki jak odświeżacz do wc a i konsystencja jakaś wodnista i szału nie robił, taki zwyklak, więcej nie kupię
Elseve Odżywka do włosów - całkiem przyjemna, dobrze się rozczesywało włosy, a moje są dość kapryśne ;) Fajny zapach, wydajna, włosy miłe w dotyku, chętnie znów kupię
Oriflame Milk & Hiney Balsam do ciała i rąk - ja używałam tylko do ciała, moje kolejne opakowanie, pewnie nie ostatnie i kiedyś znów kupię. Fajny, lekki balsam, na cieplejsze dni też daje radeEveline Krem do ciała - świetny, cieszę się, że się na niego skusiłam, znów go chętnie kupię. Przyjemna, lekka konsystencja, szybko się wchłania, nawilża, świetny
Vaseline Balsam do ciała - tak samo świetne jak zielone
Avon Encanto Mleczko do ciała - dwie próbki, w sumie już 3 użyłam, jedna wystarcza na całe ciało. Jest ok, ale nie na tyle bym kupiła pełnowymiarowe, mam wrażenie, że szybko się wchłania i ok, ale z czasem jakby znika i już nie czuć nawilżenia...
Yumi Krem do rąk -świetny, mój kolejny i mam już kolejny, bardzo je lubię za dobre działanie i fajny zapachYves Rocher Krem do rąk - świąteczny zapach, lekka konsystencja, słaby jak dla mnie, a dla mocno przesuszonych kompletnie się nie nadaje
Oriflame Swedish spa - ten jest świetny, dobrze nawilża, piękny zapach, działa nawet na przesuszone dłonie
Nivea Soft Krem do twarzy - bardzo lubię ten krem, więc ucieszyłam się jak znalazłam go w kalendarzu adwentowym. Nadal go lubię i dobrze na mnie działa, nie zapycha i nie robi krzywdyUzdrovisco Fitodozująca ampułka booster - równie świetna jak jej poprzedniczka, chętnie wrócę
Sensum Mare Algotonic - bardzo przyjemny, dobrze się rozpylała, dobrze nawilżała, nic mnie nie ciągnęło po użyciu, szybko się wchłaniało
Próbki - miło zaskoczyło mnie L'oreal, kiedyś już miałam inne serum i też byłam zadowolona. Bielenda i Soraya też przyjemne kremy, każde starczyło na raz
Avon Błyszczyk Holo - świetny, polubiłam go i zużyłam do końca. Nie lepi się jakoś mocno, włosy się nie lepią i dawał radę pod maseczką :)Isana Puder w kamieniu - był ok, jeśli używałam pędzla, to bardzo pylił, a ta ala gąbeczka jakaś mało poręczna, za mała
Avon Pur Blanca Blush - mój ulubieniec
Isana Zmywacz do paznokci - lubię te zmywacze
Maska do stóp - totalnie mnie rozczarowała. Bardzo małe te skarpetki, na większą stopę są mało komfortowe, jedna przy nakładaniu mi się z tyłu rozerwała. A palce miałam ściśnięte i bolały. To mleczko się ciężko wchłaniało, słabe nawilżenie, nie polecamMaski w płachcie do twarzy - wszystkie były przyjemne, choć wrócę z chęcią do ślimakowej :)
Avoure Mydło w kostce - moje ulubione, niestety zapasy topnieją :(Pani Walewska Mydła w kostce - różowe fajne, niebieskie mniej, wiadomo które jeszcze kupię ;)
Koniec, sporo się zebrało, strasznie dużo śmieci ;) Można to teraz wywalić i zbierać olejne ;) A jak wam poszło w tym miesiącu?
Dorotxy
Zacne denko, a Algotonic jest świetny :)
OdpowiedzUsuńTak, świetny, aż żal, że się skończył ;)
UsuńBardzo dużo udało Ci się zużyć. Kilka z przedstawionych tutaj kosmetyków znam i bardzo lubię. Obecnie również używam kremu Nivea Soft.
OdpowiedzUsuńFajny jest ten krem :)
UsuńSporo kosmetyków zużyłaś. Miałam ten brzoskwiniowy szampon Palmolive, ale niestety u mnie się nie sprawdził:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale fajnie, że mają wybór i może inny rodzaj będzie dla ciebie lepszy :)
UsuńJestem pod wrażeniem. Ja nie wiem jak ty zużywasz takie ilości żeli pod prysznic 😲
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele i zawsze mam kilka pod prysznicem, używam zależnie od nastroju ;)
UsuńRevuele Żel pod prysznic bardzo fajny, dziekuję Ci za odlewkę
OdpowiedzUsuńFajnie, że go polubiłaś :)
UsuńKallos bananowy u mnie też się fajnie sprawdza, chyba najlepiej ze wszystkich Kallosów :)
OdpowiedzUsuńU mnie też, choć próbowałam innych to ten najlepszy :)
Usuńciekawe zużycia, świetnie Ci poszło
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPianka do mycia ciała bardzo mnie zaintrygowała. Kiedyś miałam mydło z DM w piance i bardzo dobrze mi się używało takiej formuły :D
OdpowiedzUsuńPianki są fajne, choć ja najbardziej lubię te do twarzy :
UsuńCiekawi mnie też żel isana, muszę obczaić jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńTaki spokojny zapach, warto go spróbować jest inny od typowych żeli Isany
Usuń