Cześć 😊
Rok się kończy i zużyte kosmetyki chciałam wam pokazać jeszcze w tym roku, a nowości już w nowym tak jak ostatnią część kalendarza adwentowego. Zużyć się zebrało, jak i nowości, cieszę się, że niektóre zapasy topnieją, bo żele to topnieją, ale zaraz przybywa haha Zdjęcia zrobiłam dwa dni temu, więc w jednym kremie jeszcze była końcówka, która starzyła dna dwa razy i już nie ma :)
Faberlic Szampon 2w1 - nie używam takich szamponów z odżywką, ale skoro dostałam, to zużyłam i nie był zły choć i tak używałam jeszcze po nim odżywki, bo włosy lekko plątał, nie czułam, że jest tak odżywka, tylko dobry szampon.
Farba do włosów Radosna wisienka - farba to za dużo napisane, ma być na 8-10 myć, u mnie trzyma się już dłużej na odrostach, na blondzie zostały pasemka, fajnie to wygląda, ale więcej takich cudów nie kupię, choć tą akurat z ciekawości za grosze na wyprzedaży ;)
Cameleo Różowy szampon do włosów - kupiłam jak miałam różowe włosy, fajnie podbijał kolor włosów, na samym blondzie też dawał połysk i lekko różową poświatę, pewnie kupię jeszcze :)
Balea Szampon do włosów - miniatura z kalendarza adwentowego, fajny był, chętnie wypróbuje inne tej firmy
Gliss Kur Odżywka do włosów - ulubiona moja to fioletowa, chciałam sprawdzić inne też, ale jednak fioletowa to u mnie najlepiej się sprawdza :)
Balea Żel p/p lotos i kokos - fajna mieszanka, choć więcej lotosa czuje, przyjemny kremowy żel, nie wysusza i uprzyjemnia kąpiel :) moje drugie opakowanie.
Avon Senses Żel p/p Scarlet rose&patchouli - ładny zapach, kremowy, nie wysusza, lubię tą serie
Erboristica Żel p/p Kokosowy - kupiłam na targach w Nadarzynie, mam jeszcze balsam, który spisuje się o wiele lepiej niż ten żel, który mnie wysuszał, zapach lipny, dobrze, że to tylko piątkę kosztowało i jeden żel wzięłam....
Avon Senses Żel p/p Winter apple cheer - bardzo fajny korzenny zapach :) również nie wysusza
Balea Żel p/p - kolejny kosmetyk z kalendarza, niestety ten zapach nie przypadł mi do gustu i lekko wysuszał, szkoda
Douglas Żel p/p - przyjemny, delikatny zapach, kremowa konsystencja, nie wysusza, zaciekawił mnie
Palmer's Balsam do ciała nawilżający z olejkiem kokosowym - - miałam nadzieję, na mocne nawilżenie, bo miałam przesuszoną skórę, niestety balsam mnie zawiódł, był lekki i rano musiałam robić powtórkę, a specjalnie go na zimniejsze dni zostawiłam...
Cien Krem do rąk - fajna korzenna, mocna nuta, dobrze nawilża i szybko się wchłania
Avon Pur Blanca Balsam do ciała - jeden z moich ulubionych zapachów :) dobrze nawilża i zapach zostaje na dłużej
Yves Rocher Balsam do ciała - też dobry, nawilżał, poręczna tubka, choć ja miałam go w pełnowymiarowym opakowaniu jakiś czas temu
Balea Balsam do ciała - oceniam go pozytywnie i chętnie wypróbowała bym pełnowymiarowe opakowanie
Avon Planet Spa Masło do ciała - bardzo lubię masła tej serii, zwłaszcza zimą, te mi mniej przypadło do gustu, ale uwielbiam oliwkowe ;)
Marion Kremy do rąk Kokos i Arbuz - fajne kremy, dobrze nawilżają i się wchłaniają, choć jakbym nie wiedziała, że kokos to kokos to bym nie pomyślała ;)
Marion Esencja tonizująca - nie lubię za bardzo róży w kosmetykach, ale ta była spokojna, dobrze mi się jej używało
Balea Krem na noc Q10 - małe 5ml ale użyłam dwa razy łącznie z szyją i dekoltem, niestety krem jest dla mnie za tłusty, słabo się wchłania i resztę zużyłam do stóp, krem nie dla mnie
Douglas Ampułka przeciwstarzeniowa - szybko się wchłonęła, starczyła na twarz, szyje i dekolt, może się kiedyś na któreś skuszę
Avon Krem z kapsułkami oleju - specjalnie go kupiłam na zimę, jako, że moja twarz szybko potrzebowała czegoś treściwszego, to wyjęłam go i sie nie zawiodłam, dobry pod makijaż, dobrze się rozprowadza, szybko wchłania
Próbki Dermika i Krem siarczkowy - takie na raz, to nie mam zdania, użyłam, ale jakoś bez szału
Ecocera Puder ryżowy - miałam miniaturkę, byłam zadowolona i kupiłam duże opakowanie, był ok, ale trochę za mocno pyli ten puder, choć dobrze matuje i nie bieli, może jeszcze się skuszę, choć mam miniaturki dwóch innych, więc może na nie
Avon Outspoken woda perfumowana - jeden z moich ulubieńców tej firmy
Lemax Pomadka ochronna - była ok
Tutti Frutti Spray do ciała - fajny zapach, mało trwały, ale dawał radę też jak psikałam nią w mieszkaniu ;) jako odświeżaczem
Isana Zmywacz do paznokci - mój ulubiony, ale już nie widzę go w rossmannie, wycofali?
Eos Balsam do ust - nie był zły, ale szału też nie robił, no i opakowanie mi nie odpowiada, poza tym końcówka wcisnęła się w kratkę....
Miss Sporty Szminka nr 500 My sweet mocha - świetna była, kolor bardzo ładny, dostałam ją i chętnie bym do niej wróciła, gdybym nie miała tak dużo szminek haha
Kredka do powiek - nie pamiętam firmy, ale jest bardzo długo ze mną i czas najwyższy się z nią rozstać, choć kolor uwielbiam, będę szukać podobnej, takiego ładnego brązu
Avon Care Maska na płachcie miodowa - nie powaliła mnie, może dwie inne tej serii będą lepsze
Buna Maseczka relaksująca - mnie jakoś nie relaksowała, nie widziałam żadnego działania, więc bez żalu wywalam, choć trochę zostało
Douglas Płatki pod oczy - całkiem sympatyczne choć miałam z nimi przeboje, lubię płatki pod oczy
Avon Maska w płachcie - świetna, tą chętnie jeszcze sobie zamówię
Douglas Maski - jedna śnieżna, w mniejszym opakowaniu na raz, był fajna, ładna rano buzia po niej, ta większa wystarcza na dwa razy, staram się jak najmniej otworzyć opakowanie by móc użyć jej jeszcze raz, jest ok, ale czy jeszcze się na nie skuszę, hmm
Mediheal Maska żelowa wybielająco odmładzająca - bardzo lubię maski tej firmy, ale ta mnie nie porwała, jest w dwóch częściach, więc trzeba uważać w jej rozkładaniu i nakładaniu.
Cien Mydło w kostce - strasznie mocno pachnie, długo ręce mi było nim czuć, jestem na nie, nie jest już delikatne, może coś w nim zmienili, bo na początku jak kupowałam było lepsze
Avoure Mydło w kostce - to mydło bardzo lubię, ładnie delikatnie pachnie, nie wysusza, nawilża, świetne, zrobiłam zapas ;)
Trochę się tego zebrało ;) A jak u was?
Życzę wam szczęśliwego nowego 2020 roku, dużo uśmiechu i spełnienia tego co sobie wymyślicie 😊🎈🎉🎊
Miłego wieczoru
Dorotxy
Bardzo duże denko, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńUżywałam tego szamponu marki Balea i bardzo dobrze się u mnie sprawdził. 😊
OdpowiedzUsuńTak, fajny był :)
Usuńale duże denko! nie znam nic z jego zawartości :)
OdpowiedzUsuńStaram się ;)
UsuńMi eos'y zupełnie nie pasują, natomiast zmywacz isana to ulubieniec, a puder ecocera bardzo miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja też nie rozumiem zachwytu nad eosami...
UsuńZnam jedynie żel pod prysznic z Balea :) Spore denko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się zużywać :)
UsuńŻe też przegapiłam ten zimowy kremik do rąk Cien :D
OdpowiedzUsuńJest teraz w Lidlu znów, przynajmniej tak wynika z ulotki ;)
UsuńNa bogato :D
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi o masełku do ciała Planet Spa oliwkowym,muszę wreszcie zużyć bo otwierałam dawno i zapominam się smarować :D a Pur Blancę pewnie kiedyś balsam kupię :)
Zużyj masełko, bo jest świetne :)
UsuńSpore denko :) Znam żel pod prysznic Balea "kokos i lotos", zmywacz Isana i wodę perfumowaną Outspoken <3 Szkoda, że wycofali ten zapach :(
OdpowiedzUsuńTeż mi smutno, że go wycofali :(
UsuńZnam tylko zmywacz z Isany :)
OdpowiedzUsuńTeż dobrze :)
UsuńPolecam go, też długo się czaiłam ;)
OdpowiedzUsuń