wtorek, 2 marca 2021

Katarzyna Kielecka * Na tej samej ziemi

Cześć 📖

Długo czekałam żeby przeczytać drugą część, jakieś pół roku odkąd skończyłam "Pod tym samym niebem", miałam nadzieję na fajną kontynuację....

Katarzyna Kilecka
Na tej samej ziemi 
Tył książki:
ode Mnie:
To druga książka tej autorki, którą przeczytałam i na pewno nie ostatnia. Fajne lekkie pióro, o jakże ważnych rzeczach. Plus za rekonesans i że autorka nie wymyślała tylko oparła się na faktach.
Fajnie, że jest kontynuacja pierwszej części, niby tak się wszystko zakończyło, a jednak mi czegoś brakowało i właśnie to dostałam w drugim tomie.
Autorka wymyśliła bardzo ciekawy powód poszukiwań, powrót do przeszłości do nieznanych chwil życia dziadków.
Jak zwykle Nela swoimi tekstami rozwala system, zwłaszcza na końcu książki, uśmiałam się. Lilka w końcu zrozumiała co liczy się w życiu, szkoda mi tylko dwóch postaci drugoplanowych, że jednak nałóg wygrał....
Książkę czyta się bardzo fajnie, szybko, jeśli ma się czas, z tekstem "jeszcze jedna strona...jeszcze jeden rozdział" haha
 
Jeśli podobała wam się część I nie będziecie zawiedzeni II. Bawi i uczy jak pielęgnować relacje między ludźmi, że trzeba być odważnym a przeszłość zamknąć i nią nie żyć. 
 
Mieliście okazję czytać książki Katarzyny Kieleckiej? To są moje pierwsze, ale mam nadzieje, że nie ostatnie. Gdybym nie miałam zaplanowanego stosiku, poszukałabym coś autorki :)
 
Miłego popołudnia
Dorotxy

5 komentarzy:

  1. Pierwszy raz mam styczność z tą autorką. Treść wydaje się bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię twórczość autorki i na pewno sięgnę także po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, że trochę nie na temat ale bardzo ładna okładka, prawda? Mówi się nie oceniaj książki po okładce, a ta widzę że jest całkiem fajna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...