sobota, 20 listopada 2021

Eveline * Olejkowy balsam do ciała * Kuracja śluzem ślimaka

Cześć 😊

Dziś będzie kosmetycznie, o balsamie, który kupiłam niedawno. Teraz kusi mnie balsam do rąk. Jak wiecie, bardzo lubię wszelakie mazidła do ciała, a tej firmy częściej są fajniejsze i jeszcze bubel mi się nie trafił, jak dobrze pamięta.

Eveline
Intensywnie regenerujący olejkowy balsam do ciała
od Producenta:
ode Mnie:
 Balsam z pompką tak jak lubię o pojemności 350ml. Popka działa prawie do końca, niestety końcówkę musimy sami wydobyć, a ciężko się przemieszcza jak odwrócimy opakowanie.

Jak już wspomniałam balsamy tej marki lubię, ten też fajny choć mało wydajny. Ponad 200ml a mi on ledwie starczy na miesiąc codziennego użycia wieczorem. Już mam końcówkę i nie wiem czy nie będę musiała rozciąć opakowania.

Konsystencja gęsta, ale dobrze się rozsmarowuje i wchłania szybko, oczywiście jeśli nie przesadzimy z ilością ;) Ja po balsamowaniu od razu się ubieram.

Moja skóra jest nawilżona, więc tu producent spełnił obietnicę. Czy długotrwale? Bez przesady ;) Często rano nakładam lżejszy balsam i jest git. Myślałam, że będzie dobry na zimę, na mocne wysuszenia. Myślę, że wtedy mógłby być za słaby, przynajmniej dla mnie. Teraz jest w sam raz, a moja skóra nie jest mocno przesuszona, bo zimny sezon się dopiero zaczyna. 

Zapach jest przyjemny, taki kremowy, coś w stylu balsamu Nivea ale ten delikatniejszy, subtelniejszy, relaksujący wręcz.

Minus? Szybko się zużywa jak na taką pojemność no i ciężko zużyć do końca przez pompkę.

Skład:

A wy lubicie jakąś firmę za balsamy i do nich wracacie? U mnie Eveline się sporo przewinęło i zapewne jeszcze przewinie ;)
Może polecicie swój ulubiony? W prawdzie mam zapas balsamów, ale jak będą tak mi szybko schodzić jak ten to szybko będę kupować ;)

Miłego wieczoru
Dorotxy

8 komentarzy:

  1. Chętnie dałabym go spróbować mojej skórze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja skóra akurat nie toleruje tego składnika, ale kto nie ma takich problemów, to na pewno warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przychodzi mi nic do głowy, co bym aż tak polubiła, że bym wróciła :)
    ale na pewno cos by się znalazło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię te balsamy - zwłaszcza mango i pomarańczę i love vegan food. Ten wariant nie do końca mnie kusi, ale inne już tak :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ich kosmetyki, ale w sumie dawno nic już od nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś wypróbuję ten balsam do ciała, bo wygląda ciekawie. Aktualnie używam ujędrniająco-nawilżającego balsamu do ciała z Eveline (jest dostępny w Biedronce) i mogę polecić:) Fajne są też kremy do ciała z Be Beauty Care z Biedronki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam, że będzie bardziej odżywczy :P U mnie zimą pewnie też by nie dał rady, bo mam strasznie suchą skórę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)
Cenie konstruktywną krytykę, nie zostawiaj proszę Spamu (wszelakich linków, zwłaszcza tych do Ciebie i propozycji typu obserwacja za obserwację czy inne reklamy). Będę wdzięczna. Inaczej będę zmuszona kasować.
Do każdego komentującego staram się zaglądać, nie musisz mnie zapraszać :))
Pozdrawiam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...